Kacper Andrzejewski: To był jeden z moich lepszych meczów

  • M2E
  • Wywiad
08.09. 12:33
Kacper Andrzejewski: To był jeden z moich lepszych meczów

Fot. Jarosław Pabijan

Pierwszy mecz finałowy METALKAS 2. Ekstraligi pomiędzy ABRAMCZYK POLONIĄ Bydgoszcz a FOGO UNIĄ Leszno zakończył się remisem. Z dobrej strony pokazał się Kacper Andrzejewski zdobywając 6 punktów i bonus.

  • Myślę, że to był jeden z moich lepszych meczów. Tor też bardzo, ale to bardzo mi się podobał. Myślę, że całej drużynie dosyć podpasował, aczkolwiek gdzieś tam pod koniec troszeczkę błędów z naszej strony. Leszczynianie je wykorzystali i się tak potoczyło – stwierdził Kacper Andrzejewski.
  • Wydaje mi się, że nie ma co się załamywać. Jest remis. Mamy tyle samo punktów, więc tak jakby ten mecz kolejny zaczyna się od nowa, natomiast jest tylko na leszczyńskim obiekcie – dodał.
  • Obserwuj nasze profile w mediach społecznościowych

W rozmowie dla ekstraliga.pl Kacper Andrzejewski opowiedział o swoich odczuciach po meczu. – Ja się czuję bardzo dobrze. Myślę, że to był jeden z moich lepszych meczów. Tor też bardzo, ale to bardzo mi się podobał. Myślę, że całej drużynie dosyć podpasował, aczkolwiek gdzieś tam pod koniec troszeczkę błędów z naszej strony. Leszczynianie je wykorzystali i się tak potoczyło – stwierdził.

Po 10. biegu bydgoszczanie prowadzili 14 punktami. Czy dalsze losy meczu wynikały ze zmiany toru? – Wiadomo, zawsze tor się zmienia podczas zawodów. Każdy bieg jest nowy, każde równanie jest nowe, więc zawsze ten tor troszeczkę się zmieni. Zmieniał się w miarę podobnie z każdym równaniem, ale leszczynianie po prostu lepiej to odczytali na samym końcu i dogonili nas – wyznał. Młodzieżowiec zdradził również, czy przy tak wysokiej zaliczce zaczęli odczuwać spokój.  – Takich rzeczy to nie można czuć. Czujemy to, czy idzie dobrze, czy nie i cały czas dążymy w tę stronę. Jeżeli jest już dobrze, to po co gdzieś tam zwalniać tempo, trzeba jechać do końca. Też tak chcieliśmy. Nie wyszło do końca, zdarza się – powiedział.

Przed ABRAMCZYK POLONIĄ Bydgoszcz jeszcze mecz rewanżowy. Jaki jest plan na to spotkanie? – Wydaje mi się, że nie ma co się załamywać. Jest remis. Mamy tyle samo punktów, więc tak jakby ten mecz kolejny zaczyna się od nowa, natomiast jest tylko na leszczyńskim obiekcie – przyznał. W jednej z rozmów Kacper Andrzejewski stwierdził, że nie przepada za torem w Lesznie. Junior opowiedział, jak podchodzi do nadchodzącego spotkania. – Miałem tam troszeczkę zawodów w tym sezonie, lepszych bądź gorszych. Mniej więcej udało mi się go rozczytać, więc miejmy nadzieję, że tak samo pójdzie i w przyszłą niedzielę – podsumował młodzieżowiec.

Aleksandra Rzepa

newsletter

Polityce prywatności.
© Ekstraliga Żużlowa sp z o.o.
  • FIM
  • PZM
Nasze media społecznościowe
Pobierz oficjalną aplikację
Język
PL