Za nami finał Brązowego Kasku na torze w Krośnie. Po biegu dodatkowym poznaliśmy pełen skład tegorocznego podium. Na trzecim miejscu zawody zakończył Kacper Mania, zawodnik FOGO UNII Leszno.
- Tor w porównaniu do niedzielnego meczu ligowego się różnił – powiedział po zawodach Kacper Mania.
- W upadku straciłem główny motocykl – wyznał żużlowiec FOGO UNII.
- Obserwuj nasze oficjalne profile w mediach społecznościowych
Kacper Mania nie ukrywał małego niedosytu po finale Brązowego Kasku w Krośnie, co w rozmowie z ekstraliga.pl sam przyznawał. – Przyjechałem do Krosna z chęcią wygranej, ale trzecie miejsce to również bardzo dobry wynik i jestem z niego zadowolony – powiedział.
Zapytany o przebieg zawodów odparł: – Początek miałem bardzo dobry, byłem zadowolony z pracy motocykla, którego niestety straciłem podczas upadku – wyznał po turnieju Mania.
Junior FOGO UNII Leszno miał okazję startować na torze przy ulicy Legionów trzy dni wcześniej, podczas meczu METALKAS 2. Ekstraligi pomiędzy CELLFAST WILKAMI Krosno a wspomnianą FOGO UNIĄ. Nie zdobył on wówczas żadnego punktu, a zapytany o powody słabszego występu ligowego mówił: – W niedzielę ja kompletnie zawaliłem swoją jazdą i nie doszukiwał bym się winy w moich motocyklach – stwierdził.
Dzięki miejscu na podium zawodów, Kacper Mania zyskał również prawo udziału w półfinale Indywidualnych Mistrzostw Europy Juniorów. – Jedziemy do Żarnovicy walczyć o awans do finału – zapowiada.
Zawody odbędą się w sierpniu na Venture Industries Arena w Grudziądzu.
Dawid Tatara