TEXOM STAL Rzeszów wygrała za trzy w Łodzi. Cegiełkę do sukcesu ekipy Pawła Piskorza dołożył Keynan Rew, który na swoim koncie zapisał dziesięć „oczek” będąc obok Pawła Przedpełskiego i Marcina Nowaka, autorem dwucyfrowej zdobyczy.
- Keynan Rew stanowi silny punkt TEXOM STALI będąc jej drugim najskuteczniejszym zawodnikiem, ze średnią na poziomie 1,891 pkt/bieg
- Na sto procent naszym celem jest play-off – zapewnił 22-latek
- Obserwuj nasze oficjalne profile w mediach społecznościowych
Dla rzeszowskiej ekipy starcie w Łodzi nie należało do tych łatwych. Gospodarze napędzeni niedawnym zwycięstwem na trudnym krośnieńskim terenie, chcieli przed własną publicznością potwierdzić triumfalny kurs. Takowy obrali, jednak nie gospodarze, a goście. TEXOM STAL za sprawą szybko zdobytej przewagi była w stanie kontrolować przebieg spotkania, a w ostateczności wygrać dwumecz „za trzy” znacząco przybliżając się do fazy play-off METALKAS 2. Ekstraligi.
– To był naprawdę trudny dzień, wysoka temperatura z pewnością nie sprzyjała nam, ale chłopacy dali z siebie wszystko. Tor był wymagający, ale nie możemy na niego narzekać. Zrobiliśmy swoje. Oczywiście zawsze można jakieś poprawki wprowadzić i do tego będziemy dążyć. Podsumowując wszystko, możemy te zawody zaliczyć do udanych – powiedział Keynan Rew po zawodach w Media Center.
Australijczyk zwrócił uwagę na warunki torowe. Te blisko połowy zawodów stały się niezwykle niebezpieczne, czego skutkiem były upadki Andreasa Lyagera czy Patryka Wojdyło – Rywalizacja na takim torze jak ten, jest bardzo trudna. Warunki były specyficzne – tłumaczył.
22-latek w pomeczowej wypowiedzi zaznaczył, że cele TEXOM STALI nie zmieniają się pomimo różnych przeciwności losu – Na sto procent naszym celem jest play-off. Nadal jesteśmy w grze o nie i wszystko może się zdarzyć. Uważam, że mamy naprawdę spore szansę na dostanie się do nich. Jeśli utrzymamy dobrą formę to jesteśmy w stanie zakończyć fazę zasadniczą z przytupem, a jak wiemy w play-off sezon zaczyna się na nowo – skwitował.
Grzegorz Adamczyk