Tomasz Bajerski zdecydowanie może zaliczyć występ swoich żużlowców do udanych. Mimo nerwowego początku, powtarzanych biegów, ostrzeżeń, zawodnicy ABRAMCZYK POLONII Bydgoszcz dość szybko wysforowali się na bezpieczne prowadzenie i pewnie wygrali.
- ABRAMCZYK POLONIA Bydgoszcz odniosła pewne zwycięstwo nad zespołem z Ostrowa zdobywając aż 57 punktów.
- Kai Huckenbeck zakończył spotkanie z kompletem punktów.
- Wysoka wygrana cieszy szkoleniowca. Bajerski ma nadzieję na podtrzymanie dobrej passy.
- Obserwuj nasze oficjalne profile w mediach społecznościowych
Tomasz Bajerski przyjechał do Ostrowa Wielkopolskiego z kompletną (w pełnym słowa znaczeniu) drużyną, która nawet na moment nie dała dojść do słowa zawodnikom gospodarzy. – Jestem bardzo zadowolony z postawy całej drużyny, szczególnie juniorów, bo to z nimi pracujemy najwięcej. Było widać, że jeszcze popełniają dużo błędów, ale z meczu na mecz jest znacznie lepiej – wyjaśnił.
Szkoleniowiec zaznacza, że kluczem sukcesu są ciągłe i regularne treningi tak, by zawodnicy nie wypadli z formy. Ważnym aspektem do osiągania dobrych wyników w zespole Tomasza Bajerskiego są starty. – Spędzamy bardzo dużo czasu na treningach. Nie jeździmy sobie, nie ścigamy się z powietrzem, ale startujemy naprawdę bardzo dużo spod taśmy na pół okrążenia. Całą drużyną trenujemy ciężko po 2-3 godziny, dwa razy w tygodniu – opowiedział.

Początek spotkania w Ostrowie był niezwykle elektryzujący. Sporo emocji dostarczył już inauguracyjny bieg. Szymon Woźniak, po upadku spowodowanym przez rywala, wystartował w powtórce biegu, w której został wykluczony, ze względu na dotknięcie taśmy. Ostatecznie zakończył mecz z 8 punktami na koncie. Start w 15. biegu oddał koledze z zespołu, Bartoszowi Nowakowi.
– Od pierwszego biegu się zaczęło niezbyt ciekawie. Szymon Woźniak odpuścił ten ostatni start, bo cały mecz był już wygrany, a jest poobijany – wyjaśnił Bajerski.
Kluczem sukcesu dla ekipy z Bydgoszczy jest rozmowa oraz dobra komunikacja na torze. Wspólne treningi pomagają lepiej zrozumieć się każdej formacji. To właśnie na to trener kładzie nacisk podczas przygotowań do kolejnych ligowych spotkań. – Po treningach dużo rozmawiamy, dyskutujemy, jeszcze wiele innych rzeczy robimy razem. Zawodnicy się dogrywają, zaczynają sobie ufać na torze, wiedząc mniej więcej, kto gdzie pojedzie i na co go stać. Dlatego te efekty w końcu powolutku widać – przedstawił szkoleniowiec bydgoskiej ekipy.

Dla zespołu ABRAMCZYK POLONIA Bydgoszcz była to pierwszą wygrana na torze w Ostrowie Wielkopolskim od 17 lat. Ostatnie występy pokazują, że stadion przy ulicy Piłsudskiego zdecydowanie odpowiada ekipie gości. – Widać to dobrze po ostatnich naszych występach. W ubiegłym roku wywalczyliśmy bonus w fazie play- off. Przeczytaliśmy ten tor zdecydowanie lepiej i myślę, że tak powinno być do końca – zakończył zadowolony trener.
Łukasz Kolski