Krzysztof Buczkowski po #BYDGOR: Oddaliśmy serce

  • M2E
  • PGEE
  • Wywiad
29.09. 10:53
Krzysztof Buczkowski po #BYDGOR: Oddaliśmy serce

Fot. Jarosław Pabijan

W pierwszym meczu barażowym ABRAMCZYK POLONIA Bydgoszcz pokonała na domowym torze GEZET STAL Gorzów 47:43. Najmocniejszym seniorem wśród drużyny gospodarzy był Krzysztof Buczkowski z dorobkiem 9 punktów i bonusa.

  • Staraliśmy się jak mogliśmy. Oddaliśmy serce – na pewno każdy, na ile mógł. Debiut Maksymiliana Pawełczaka też na pewno nie przejdzie bez echa, bo pojechał świetne zawody, więc strasznie nam pomógł w tym meczu – zdradził Krzysztof Buczkowski.
  • Są 4 punkty i jest to, co jest, trzeba jechać dalej. Przy tym wyniku musimy naprawdę wspiąć się na wyżyny – przyznał żużlowiec.
  • Obserwuj nasze oficjalne profile w mediach społecznościowych

W rozmowie dla ekstraliga.pl Krzysztof Buczkowski podzielił się swoimi odczuciami względem tego starcia. – Staraliśmy się jak mogliśmy. Oddaliśmy serce – na pewno każdy, na ile mógł. Debiut Maksymiliana Pawełczaka też na pewno nie przejdzie bez echa, bo pojechał świetne zawody, więc strasznie nam pomógł w tym meczu. Rewanż to będzie dla nas ciężki dzień, ale miejmy nadzieję, że powalczymy o korzystny wynik – stwierdził.

Fot. Jarosław Pabijan

Ukończenie przez Maksymiliana Pawełczaka 16. roku życia było wydarzeniem, na które czekali wszyscy kibice ABRAMCZYK POLONII. Jakie oczekiwania były wiązane w związku z jego debiutem? – Jakie oczekiwania można mieć od chłopaka, który ma 16 lat i skończył je tydzień temu? Zrobił świetną robotę, trzeba go pochwalić i to na pewno. To jest sztuka robić takie rzeczy w taki młodym wieku. Taki przegląd pola, tak świetnie dopasowane motocykle – przyznał żużlowiec.

Wejście w mecz było dla Krzysztofa Buczkowskiego bardzo dobre. W dalszych wyścigach można było zobaczyć spadek formy. Senior opowiedział, co miało na to wpływ. – Z czego to wynikało? Na pewno też z pozycji mojej jako takiej. Rywale wtedy i już zmiana parowych. jechałem bodajże w ostatnich dwóch wyścigach przeciwko Andersowi Thomsenowi i Andzejsowi Lebedevsowi, więc ci zawodnicy, którzy wiedli prym i prowadzili tę drużynę. To jest żużel, starałem się jak mogłem. Oddałem naprawdę bardzo bardzo dużo – zdradził. Zawodnik ABRAMCZYK POLONII Bydgoszcz wyznał także, jaka zalicza punktowa byłaby satysfakcjonująca w tym spotkaniu. – Ja myślałem, że taka bezpieczna przewaga to jest na pewno te minimum 10 punktów. Są 4 punkty i jest to, co jest, trzeba jechać dalej. Przy tym wyniku musimy naprawdę wspiąć się na wyżyny – podsumował Krzysztof Buczkowski.

Aleksandra Rzepa

newsletter

Polityce prywatności.
© Ekstraliga Żużlowa sp z o.o.
  • FIM
  • PZM
Nasze media społecznościowe
Pobierz oficjalną aplikację
Język
PL