Leszczynianie wyraźnie słabsi na starcie, ale na pierwszym łuku Bartosz Smektała zdołał wyjechać przed Jasona Doyle'a.

Równy start całej czwórki, ale na dojeździe do łuku Ratajczak był zdecydowanie najlepszy i założył się na Sadurskiego. Duże różnice między zawodnikami.

Wreszcie ciekawe ściganie. Lebedevs wygrał start, ale w pościg za nim ruszyli Holder oraz Zengota. Australijczyk minął kapitana gości po zewnętrznej na początku trzeciego okrążenia, a Zengota był bliski wyprzedzenia go przy krawężniku. Ostatecznie skończyło się na 4:2, choć Zengota przegrał z Lebedevsem tylko o pół koła.

Fenomenalny pościg Janusza Kołodzieja. Antoni Mencel na pierwszym łuku przeszkodził swojemu koledze, jednak ten na trasie minął Kasprzaka, a następnie do samego końca ścigał Sadurskiego. Poradził sobie z juniorem CELLFAST WILKÓW Krosno na wyjściu z ostatniego łuku.

1. seria startów w obiektywie.

Świetny wyścig w wykonaniu Grzegorza Zengoty. Na przeciwległej prostej zawodnik FOGO UNII minął Jasona Doyle'a i wygrał z ogromną przewagą. Lidsey ponownie bardzo wolny.

Gospodarze przegrali start i na pierwszych metrach stracili mnóstwo dystansu do rywali.

Vaclav Milik podtrzymuje szanse na swój pierwszy komplet punktów w PGE Ekstralidze.

Leszczynianie ciut szybsi na starcie, jednak Lebedevs świetnie poradził sobie na pierwszym łuku i po zewnętrznej minął duet rywali.

Zengota najpierw za Doyle'em, ale po chwili znakomicie go minął.

Andrzej Lebiediew.

Jason Doyle wygrał start i założył się na Chrisa Holdera. Zawodnik FOGO UNII Leszno kilka razy przy krawężniku zbliżał się do rodaka, ale Doyle zdołał obronić prowadzenie.

Lata mijają, a Janusz Kołodziej nie przestaje bawić ludzi na Stadionie im. Alfreda Smoczyka. Kapitan FOGO UNII Leszno na przeciwległej prostej wjechał pomiędzy duet gości i dołączył do Bartosza Smektały.

Ależ pech Andzejsa Lebedevsa. Łotysz na trasie poradził sobie z duetem rywali, jednak na wejściu w ostatni łuk zdefektowała jego maszyna.

Od wyjścia z pierwszego łuku na pewnym podwójnym prowadzeniu goście. Ogromna przewaga zawodników beniaminka PGE Ekstraligi.

Serca leszczyńskich kibiców mogły bardzo przyspieszyć po starcie i pierwszym łuku, bo goście wyjechali na podwójne prowadzenie. Jaimon Lidsey jednak dość łatwo poradził sobie najpierw ze Świdnickim, a kilka chwil później z Zielińskim.

Kolejny wyścig pełen emocji. Janusz Kołodziej na drugim łuku bardzo agresywnie wjechał pod Jasona Doyle'a i zepchnął go na trzecie miejsce. Holder również kąsał Australijczyka w barwach CELLFAST WILKÓW Krosno, jednak bez skutku. Goście na prowadzeniu przed ostatnim wyścigiem.

Leszczynianie wygrali ostrą walkę na dojeździe do pierwszego łuku i wyjechali na podwójne prowadzenie, ale Jason Doyle bardzo szybko poradził sobie z duetem miejscowych. Kasprzak w końcówce zbliżył się do Smektały.

Eksplozja radości na Stadionie im. Alfreda Smoczyka! Grzegorz Zengota wygrał start i prowadził od startu do mety, a Janusz Kołodziej zaczął pościg za duetem gości i na początku drugiego okrążenia wjechał pod Milika, a kilka chwil później przedłużył prostą i minął Lebedevsa.

Juniorem meczu Damian Ratajczak.

FOGO UNIA Leszno pokonuje CELLFAST WILKI KROSNO 46:44 na początek sezonu 2023. Dziękujemy za uwagę.