Nicolai Klindt: Jestem bardzo zadowolony

  • M2E
  • Wywiad
26.05. 09:34
Nicolai Klindt: Jestem bardzo zadowolony

Fot. Jakub Malec

W minioną sobotę odbyło się spotkanie pomiędzy TEXOM STALĄ Rzeszów, a H.SKRZYDLEWSKA ORŁEM Łódź, które odjechano w ramach 5. rundy METALKAS 2. Ekstraligi. Rzeszowianie zwyciężyli w nim 49:41, do czego mocno przyczynił się debiutujący w biało-niebieskich barwach, Nicolai Klindt.

  • Nicolai Klindt, mimo braku wcześniejszych treningów w Rzeszowie, zdobył komplet punktów w swoim pierwszym meczu sezonu w METALKAS 2. Ekstralidze.
  • Zawodnik podkreślił, że szybki motocykl oraz dobra współpraca z kolegą z drużyny były kluczowe dla zwycięstwa.
  • Obserwuj nasze oficjalne profile w mediach społecznościowych

Klaudia Waltoś (ekstraliga.pl): Nicolai, za tobą pierwszy mecz w tym sezonie w barwach TEXOM STALI Rzeszów. Jak się czujesz?

Nicolai Klindt (TEXOM STAL Rzeszów): Czuję się zmęczony, ale szczęśliwy. Jak wiesz, nie miałem możliwości potrenować w Rzeszowie przed tym spotkaniem. Byłem nieco zestresowany, ponieważ zostałem zakontraktowany, aby zdobywać punkty. Po pierwszym biegu nerwy jednak odeszły i wszystko było już dobrze.

Nie miałeś możliwości, aby przed tym spotkaniem potrenować w Rzeszowie. Zdobyłeś w tym meczu jednak komplet punktów. Proste pytanie – jak do tego doszło?

Dobre pytanie (śmiech). Wygrałem każdy ze startów, co było bardzo ważne. Można było zauważyć, że jeśli jechałeś z tyłu, to bardzo ciężko było wyprzedzić czy w ogóle zaatakować zawodnika przed tobą. Miałem bardzo szybki motocykl, co zdecydowanie pomogło w tej rywalizacji.

Fot. Jakub Malec

Manager drużyny, Paweł Piskorz, podszedł do ciebie przed 15. biegiem. Co wtedy powiedział?

Paweł przed 15. biegiem powiedział mi, że potrzebujemy dwóch punktów. Pomyślałem sobie wtedy: „oh, no dobra”. Na szczęście razem z Keynanem Rew wyszliśmy dobrze ze startu i zakończyliśmy ten wyścig w stosunku 5:1.

Jeśli chodzi o twoje silniki oraz przełożenia motocykla – wiele zmienialiście w trakcie zawodów?

W trakcie zawodów zmieniłem tylko jedną rzecz w moim motocyklu i było to przed 12. gonitwą. Mam taki mały problem, że czasami za bardzo kombinuję i dokonuję zbyt wielu zmian ustawień. Teraz jednak zostawiliśmy prawie wszystko tak samo, więc jestem bardzo zadowolony.

Mieliśmy okazję rozmawiać już wcześniej i wspominałeś wtedy, że bardzo dobrze wspominasz atmosferę na rzeszowskich trybunach. Jakie są więc twoje wrażenia po tym meczu?

Bardzo dobre. Od zawsze powtarzałem, że sektor (dopingujący) jest super. Kiedy byłem tu w zeszłym roku oraz w 2018 wraz z Ostrowem, zrobili na mnie dobre wrażenie. Są bardzo emocjonalni. Mam nadzieję, że na następne mecze przyjdzie więcej ludzi.

newsletter

Polityce prywatności.
© Ekstraliga Żużlowa sp z o.o.
  • FIM
  • PZM
Nasze media społecznościowe
Pobierz oficjalną aplikację
Język
PL