Remisem 45:45 zakończyło się pierwsze finałowe spotkanie METALKAS 2. Ekstraligi pomiędzy ABRAMCZYK POLONIĄ Bydgoszcz a FOGO UNIĄ Leszno. Żużlowcy Tomasza Bajerskiego mimo prowadzenia już czternastoma punktami nie wywalczyli sobie przed rewanżem ani jednego punktu zaliczki.
- ABRAMCZYK POLONIA Bydgoszcz poprawiła swój wynik z fazy zasadniczej i zremisowała u siebie z FOGO UNIĄ Leszno 45:45.
- Najlepiej punktował w tym meczu Janusz Kołodziej (12+3), a Rajderem został wybrany Krzysztof Buczkowski (8+1).
- Obserwuj nasze oficjalne profile w mediach społecznościowych
Pierwsza odsłona wielkiego finału METALKAS 2. Ekstraligi przyniosła kibicom ogrom emocji. Początek spotkania zdecydowanie należał do ABRAMCZYK POLONII. Bydgoszczanie wygrali dwa pierwsze wyścigi 5:1, przez co po pierwszej serii prowadzili już sześcioma punktami. Gospodarze jeszcze lepiej radzili sobie jednak w następnych partiach tego meczu. Dwie kolejne serie spowodowały, że ABRAMCZYK POLONIA wygrywała już 37:23.
Wtedy do głosu zaczęli dochodzić goście. Leszczynianie od jedenastej gonitwy dnia nie przegrali już ani jednego wyścigu drużynowo i jak się finalnie okazało – odrobili straty. Za sukcesem FOGO UNII stało głównie jej trzech liderów w postaci Janusza Kołodzieja, Benjamina Cooka i Grzegorza Zengoty, którzy łącznie zdobyli 33 “oczka”. Po stronie gospodarzy natomiast najlepiej radził sobie Szymon Woźniak, przywożąc do mety 10 punktów.
Biegi nominowane także padły łupem FOGO UNII. W nich najpierw oglądaliśmy remis 3:3, a następnie para Cook–Kołodziej wygrała 5:1, co oznacza, że nieznacznie bliżej awansu do PGE Ekstraligi znajdują się leszczynianie. Rewanż na Stadionie im. Alfreda Smoczyka zaplanowany jest na 14 września.
Pełne wyniki dostępne TUTAJ.
Marcin Rusewicz