Start dla pary gości, lecz Kasprzak szybko uporał się z Czugunowem, a następnie minął Daniela Bewleya. Krakowiak do końca atakował Czugunowa. Remis na rozpoczęcie dzisiejszego pojedynku.

Świetny bieg już na początku zawodów. Para gospodarzy lepiej wyszła spod taśmy, lecz Curzytek minął Zielińskiego. Juniorzy tasowali się pozycjami, lecz lepszy okazał się junior BETARD SPARTY Wrocław.

Obaj zawodnicy niestety nadal nie podnoszą się z toru.

Powtórka w czteroosobowym składzie. Na szczęście obaj zawodnicy wracają już do parku maszyn o własnych siłach. Mocno poturbowany wraca Woffinden, który w drodze kucnął na murawie.

Czekamy na informację o stanie zdrowia obu zawodników.

Pawlicki zdolny do dalszej jazdy. Woffinden jest póki co zdolny do jazdy w powtórce. Nie wiadomo jednak jak dalej potoczy się sytuacja zdrowotna Brytyjczyka.

Woffinden nie pojawił się jednak w powtórce tego biegu. W niej start dla pary gospodarzy, których przedzielił Janowski. Zawodnik gości na trzecim okrążeniu uporał się z Pedersenem. Dodatkowo doszło do nieporozumienia pomiędzy gospodarzami, przez co na tor upadł Pedersen. Duńczyk ma ogromne pretensje do Przemysława Pawlickiego.

Tai Woffinden ma problem z łopatką - przekazano na natnie ELEVEN SPORTS.

Przemysław Pawlicki zostaje wykluczony! Ostatecznie zwycięża Janowski, na konto Pedersena dopisujemy dwa oczka.

Ostro na łokcie stoczyli pojedynek po starcie Bjerre oraz Laguta. Lepszy w tym starciu Laguta, który zwyciężył w tym biegu.

Tai Woffinden jest niezdolny do dalszej jazdy.

Start dla pary gości. Pawlicki do końca atakował drugiego Gleba Chugunova. Pewne zwycięstwo Artema Laguty.

Przez cały wyścig trwała walka o pierwsze trzy lokaty. Pedersen do końca atakował prowadzącego Janowskiego, równocześnie odpierając ataki Daniela Bewleya. Zieliński nie liczył się w stawce.

Para gospodarzy wyjechała lepiej ze startu. Przez chwilę Kennetha Bjerre atakował Przemysław Liszka, lecz zawodnik gospodarzy odjechał juniorowi gości.

Głosowanie na Rajdera dzisiejszego spotkania zostało otwarte. Zapraszamy do głosowania!

W wolnej chwili chcielibyśmy wyprostować temat domniemanego rekordu toru Krzysztofa Kasprzaka z pierwszego biegu. Oczywiście, rekordzistą jest nadal Artem Laguta z czasem 64.86s (08.09.2020), natomiast Kasprzak w pierwszym biegu uzyskał niewiele gorszy czas: 64.89s.

Atomowy start Pedersena, który z łatwością zwyciężył. Bartkowiak starał się atakować trzeciego Chugunova, lecz bez efektu.

Najlepiej ze startu wyjechała para gospodarzy, lecz Janowski najpierw uporał się z Kennethem Bjerre, a następnie minął niepokonanego dzisiaj Krzysztofa Kasprzaka.

Pewne podwójne zwycięstwo pary gospodarzy.

Po starcie wydawało się, że goście wyjdą na podwójne prowadzenie, lecz Bewley obrał złą ścieżkę na pierwszym łuku co wykorzystali gospodarze. Pewne zwycięstwo Laguty.

Bieg bez historii. Pewne zwycięstwo Janowskiego.

Chugunov na drugim okrążeniu uporał się z Kennethem Bjerre. Pewne zwycięstwo Pedersena.

Przez dłuższy czas gospodarze jechali na zwycięstwo w dzisiejszym spotkaniu, lecz Bewley na trzecim okrążeniu uporał się z Kennethem Bjerre.

Bjerre z ostrzeżeniem za utrudnianie startu.

W ostatniej odsłonie dzisiejszego spotkania podwójne zwycięstwo pary gości. To jednak gospodarze ZOOLESZCZ DPV LOGISTIC GKM Grudziądz wygrywa dzisiejsze spotkanie.

Maciej Janowski został wybrany przez Państwa Rajderem dzisiejszego meczu.

Ostatecznie gospodarze, po bardzo wyrównanym spotkaniu, dopisują do ligowej tabeli dwa duże oczka. Najskuteczniejszy wśród gospodarzy był Nicki Pedersen, zdobywca 11 oczek. Wśród gości prym wiedli Janowski oraz Laguta, obaj po 14 punktów.

To już koniec dzisiejszego spotkania. Gospodarze wygrali z faworyzowaną BETARD SPARTĄ Wrocław 45:44. Myślami jednak łączymy się z Tai'em Woffindenem, któremu życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.

Już w niedzielę kolejne emocje na Hallera 4. Grudziądzanie podejmą u siebie MOJE BERMUDY STAL Gorzów w ramach III kolejki PGE Ekstraligi.

Z Grudziądza żegna się z Państwem Kamil Szyszkowski. Dziękuję za obecność i do zobaczenia.