Jason Doyle wygrał start i objął prowadzenie, ale niespodziewanie Filip Hjelmland wyjechał na drugie miejsce i próbował kąsać Australijczyka. Żużlowiec gości na początku drugiego okrążenia miał jednak problemy z opanowaniem motocykla, z czego skorzystał David Bellego.

Ze startu lepiej wyjechali przyjezdni, ale Damian Ratajczak na przeciwległej prostej bezpardonowo wjechał pod Jakuba Pocztę i wywiózł rywala szerzej. Z tego manewru skorzystał również Hubert Jabłoński. Bardzo mocne otwarcie gospodarzy.

I kolejny cios gospodarzy. Lidsey kapitalnie wystartował, a Pawlicki na wyjściu z pierwszego łuku przyciął do krawężnika i poradził sobie z Holderem.

Janusz Kołodziej na przeciwległej prostej przemknął po zewnętrznej obok Grzegorza Walaska, a następnie powiększał przewagę nad zawodnikiem gości. Damian Ratajczak po słabym starcie przykleił się do krawężnika i wyjechał na trzecią lokatę.

Zawodnicy z Ostrowa zdecydowanie wygrali start i objęli podwójne prowadzenie. Jaimon Lidsey zaczął ścigać duet gości, jednak zdołał dogonić i minąć tylko Filipa Hjelmlanda. Cała czwórka wjechała na metę blisko siebie.

Świetny wyścig w wykonaniu Piotra Pawlickiego. Na przeciwległej prostej zawodnik gospodarzy został zablokowany przez Berntzona, ale na początku kolejnego okrążenia poradził sobie ze Szwedem. Następnie Pawlicki ścigał Gapińskiego i "zapikował" pod zawodnika gości na wejściu w ostatni łuk.

Po starcie podwójnie prowadzili leszczynianie. Chris Holder przytomnie wykorzystał jednak zbyt szeroki wyjazd Jasona Doyle'a i wjechał przed swojego rodaka. Lider FOGO UNII próbował kontrować, jednak solidna "szpryca" spod koła Holdera zahamowała jego zapędy.

Po siódmym wyścigu rozpoczęliśmy głosowanie na Rajdera Meczu.

Piotr Pawlicki prowadził od startu do mety. Z tyłu stawki Damian Ratajczak nękał atakami Grzegorza Walaska. Junior gospodarzy był o włos od minięcia żużlowca z Ostrowa, ale na ostatnim łuku nie opanował motocykla i zaliczył niegroźny upadek.

Ratajczak mimo upadku dobiegł do mety z motocyklem przy aplauzie leszczyńskiej publiczności.

Oliver Berntzon po wygranym starcie próbował blokować Janusza Kołodzieja. W Lesznie nie jest to najprostsze zadanie i kapitan FOGO UNII szybko uporał się ze Szwedem. Na początku ostatniego okrążenia z Berntzonem poradził sobie też Jason Doyle.

Start należał do gospodarzy, jednak na dojeździe do pierwszego łuku Jaimon Lidsey został wzięty w kleszcze przez duet gości. Australijczyk poradził sobie z Pocztą na drugim łuku drugiego okrążenia, a w tym samym momencie Chris Holder minął Davida Bellego.

Walasek po wygranym starcie utrzymał się przy krawężniku i nie oddał prowadzenia do samej mety. Para gospodarzy przez cały wyścig musiała uważać na ataki Berntzona.

Kolejna porcja ciekawego i ostrego ścigania. Po wygranym starcie Gapiński zbyt szeroko wyjechał na wyjściu z pierwszego łuku, z czego skorzystała para gospodarzy. Chwilę później było bardzo ciasno i Gapiński odzyskał prowadzenie, a na zamieszaniu stracił Hubert Jabłoński. David Bellego nie odpuścił i na początku ostatniego okrążenia poradził sobie z Gapińskim.

Wyścig przerwany. Na pierwszym łuku leżał element jednego z motocykli. Była to osłona tłumika z maszyny Keynana Rew.

Piotr Pawlicki wykorzystał drugą szansę i po lepszym starcie napędził się szerzej, a następnie "zapikował" pod Chrisa Holdera na drugim wirażu. Rew po słabym momencie startowym zdołał uporać się z Hjelmlandem, a następnie dzielnie bronił swojego pierwszego punktu w PGE Ekstralidze.

Leszczynianie są już oczywiście pewni trzeciego w tym sezonie zwycięstwa. Niewiadomą pozostają rozmiary triumfu.

Od startu do mety pewne podwójne prowadzenie leszczynian.

Na osłodę dla gości bardzo pewne podwójne zwycięstwo.

FOGO UNIA Leszno nadal nie pokonana. Podopieczni Piotra Barona wygrali z ARGED MALESA Ostrów Wielkopolski 56:34 i awansowali na pozycję lidera w tabeli LIVE PGE Ekstraligi.

Rajderem Meczu wybrany Janusz Kołodziej.

To już koniec derbowych emocji w Lesznie. W pierwszym od 24 lat ligowym starciu zespołów z Leszna i Ostrowa triumfuje FOGO UNIA. Dziękujemy za uwagę i zapraszamy na relacje LIVE z kolejnych spotkań najlepszej żużlowej ligi świata.