W sobotnie popołudnie kibice speedway’a w Ostrowie Wielkopolskim mieli okazję na własne oczy zobaczyć żużlowców, za których będą trzymać kciuki w zbliżającym się wielkimi krokami sezonie 2024 Speedway 2. Ekstraligi. ARGED MALESA Ostrów Wlkp. zaprezentowała się fanom wraz z nowymi nabytkami, m.in. Wiktorem Jasińskim.
Oficjalna prezentacja drużyny była dobrą okazja do wykonania wspólnych zdjęć, zdobycia autografów czy zobaczenia nowych twarzy. Obecni byli zawodnicy, którzy po raz pierwszy w swojej karierze będą bronić barw ostrowskiego klubu: Fredrik Jakobsen, Gleb Chugunov i Wiktor Jasiński. Lider zespołu z sezonu 2022 (wówczas beniaminka PGE Ekstraligi), Chris Holder przebywa aktualnie w swoim kraju.
W nowym sezonie oczy wielu kibiców skupione będą przede wszystkim na Wiktorze Jasińskim. 23-latek trafił do zespołu prowadzonego przez Mariusza Staszewskiego na zasadzie wypożyczenia z zespołu EBUT.PL STALI Gorzów. Będzie występował na pozycji zawodnika do lat 24, gdzie do tej pory ścigał się ulubieniec kibiców – Matias Nielsen. Głównym celem Jasińskiego jest powrót z drużyną do PGE Ekstraligi. Osobiście chciałby piąć się coraz wyżej iw nadchodzącym sezonie znaleźć się w czołowej “dziesiątce” Indywidualnych Mistrzostw Polski.
– Jesteśmy tutaj nową ekipą, więc musimy się trochę lepiej poznać. Uważam, że mamy bardzo fajnych chłopaków, więc atmosfera w zespole jest dobra. Liczę na to, że z biegiem czasu będziemy nadawać na tych samych falach – stwierdził zawodnik.
Żużlowiec ceni sobie możliwość współpracy z doświadczonym sztabem szkoleniowym. Liczy na to, że wieloletnia, dobra znajomość z duetem trenerskim przełoży się na pozytywne rezultaty. Jego mocną stroną ma być znajomość ostrowskiego toru. – W Ostrowie spędzałem dużo czasu. Tor poznałem od deski do deski. Gdzieś w międzyczasie wpadły treningi na torze motocrossowym czy turniej piłki nożnej. Miasto jak miasto, zdecydowanie najlepiej czuję się na stadionie, który nie skrywa przede mną żadnych tajemnic – zakończył Jasiński.
W oficjalnej prezentacji zespołu brał udział również Jakub Krawczyk. Wychowanek klubu z Ostrowa pierwotnie miał kontynuować swoją karierę w tej drużynie, lecz klub musiał podjąć niełatwą decyzję o wypożyczeniu uzdolnionego zawodnika do BETARD SPARTY Wrocław. – Nie mówię do widzenia, lecz do zobaczenia – zakończył młody zawodnik swoje wystąpienie.
Łukasz Kolski
