Niedzielne spotkania 4. rundy PGE Ekstraligi rozpoczęło starcie BAYERSYSTEM GKM Grudziądz – BETARD SPARTA Wrocław. Po bardzo zaciętym spotkaniu i wymianą ciosów, punkty do ligowej tabeli dopisała drużyna z Wrocławia. Mecz zakończył się wynikiem 43:47.
- Wicemistrzowie PGE Ekstraligi prowadzili już nawet różnicą 12 punktów, jednak grudziądzanie w końcówce odrobili część strat.
- Liczne mijanki i upadki na torze w Grudziądzu.
- Kolejny rewelacyjny występ Michaela Jepsena Jensena (14+2).
Pierwsza seria startów rozpoczęła się od upadku Artema Laguty, który zapoznał się z nawierzchnią grudziądzkiego toru po stykowej sytuacji na pierwszym łuku. Zawodnik wstał z toru o własnych siłach oraz stawił się do powtórki biegu. W nim dobrze zaprezentowali się gospodarze, notując pierwsze drużynowe zwycięstwo. W biegu nr 2 na tor upadł Kacper Łobodziński, a wykluczony został jego klubowy kolega Kevin Małkiewicz, który był prowodyrem sytuacji. W 3. biegu dobrą dyspozycję pokazał Maciej Janowski dokładając do dorobku drużyny trzy punkty. Pierwsza seria zakończyła się podwójnym zwycięstwem zawodników BETARD SPARTY Wrocław.
W 5. biegu, po walce z Kowalskim, dwa punkty zdobył Michael Jepsen Jensen, a BAYERSYSTEM GKM Grudziądz ponownie doprowadzili do remisu. Bieg nr 6 to kolejny upadek, tym razem Kevina Małkiewicza, który po chwili samodzielnie udał się do parku maszyn. W ostatnim biegu drugiej serii trzy punkty wywalczył Brady Kurtz.
W 8. biegu w dość kontrolowany sposób kolejny raz upadli dwaj zawodnicy – Tarasenko i Kowalski. W powtórce kontakt z nawierzchnią zanotował także Kacper Łobodziński, lecz sędzia nie przerwał wyścigu, a sam zawodnik zjechał z toru. Po biegu nr 9 zawodnicy BETARD SPARTY Wrocław dopisali do programu 5 punktów, odskakując rywalom na 12 „oczek”. Gospodarze nie powiedzieli jednak ostatniego słowa i już w 10. biegu odrobili pierwsze straty, przywożąc podwójne zwycięstwo.
Pierwszy bieg ostatniej serii zasadniczej części spotkania mógł przybliżyć zawodników BETARD SPARTY Wrocław do wygranej, jednak w biegu 12. Kevin Małkiewicz, wraz z klubowym kolegą, dołożyli do dorobku drużyny podwójne zwycięstwo, zapewniając kibicom emocje do ostatnich fragmentów meczu. Dobrą passę BAYERSYSTEM GKM Grudziądz podtrzymał także w biegu 13. odrabiając znaczną część strat (37:41).
Po biegu 14., dzięki wygranej Kurtza, BETARD SPARTA Wrocław zapewniła sobie meczowe zwycięstwo. W biegu 15. rewelacyjnie zaprezentował się Jakub Miśkowiak, który dołożył cenne punkty do dorobku drużyny.
Wyniki dostępne TUTAJ.
Justyna Tabor