Szósta runda EVENTS.COM FIM SPEEDWAY GP w Gorzowie obfitowała w duże emocje, zwłaszcza w finale. Pierwsze zwycięstwo w karierze odnotował Brady Kurtz. Tuż za nim uplasował się Bartosz Zmarzlik. Na ostatnim stopniu podium stanął Daniel Bewley.
- Do klasyfikacji generalnej 20 punktów zapisał Brady Kurtz. Z kolei 18 “oczek” odnotował Bartosz Zmarzlik. Ze zdobyczą 16 punktów zawody zakończył Daniel Bewley.
- Liderem cyklu Speedway Grand Prix wciąż jest Bartosz Zmarzlik z 11-punktową zaliczką. Tuż za nim plasują się Brady Kurtz i Fredrik Lindgren.
- W trakcie zawodów doszło do groźnie wyglądającego upadku Martina Vaculika i Kaia Huckenbecka. Słowak został przetransportowany do szpitala na szczegółowe badania. Niemiec wycofał się z zawodów po swoim trzecim wyścigu.
- Obserwuj nasze oficjalne profile w mediach społecznościowych
Już w pierwszym wyścigu żużlowcy zaprezentowali ogromną determinację. Na pierwszą pozycję wysunął się Jan Kvech, jednak przez wszystkie okrążenia gonił go Martin Vaculik. Ostatecznie Słowakowi nie udało się prześcignąć Czecha. Początkowo na trzecim miejscu znalazł się Oskar Paluch, ale punktowaną pozycję odbił mu Robert Lambert. Dużo emocji przyniósł bieg trzeci. Po krótkim starciu z Andzejsem Lebedevsem pierwszą pozycję objął Bartosz Zmarzlik. Dużo więcej działo się za jego plecami. O drugą pozycję zażartą walkę stoczyli Jack Holder i Max Fricke. Starcie o dwa punkty trwały aż do linii mety. Ostatecznie zwycięsko wyszedł Holder.
W biegu siódmym ze startu najlepiej wyszedł Mikkel Michelsen, jednak jego pozycję atakiem po szerokiej szybko odbił Jan Kvech. Duńczyka wyprzedził również Max Fricke, a także na ostatnim okrążeniu Anders Thomsen. Zakończenie drugiej serii było bardzo pechowe dla żużlowców. W ferworze walki z Dominikiem Kuberą na pierwszym łuku kontrolę nad motocyklem utracił Martin Vaculik. W konsekwencji zderzył się z Kaiem Huckenbeckiem, co doprowadziło do upadku obu zawodników. Z powtórki wykluczony został Słowak, który okazał się być niezdolny do dalszej jazdy. W powtórce o trzy punkty walczyli Dominik Kubera i Jack Holder, jednak Polak do samego końca nie uległ Australijczykowi.
Po trzeciej serii startów z zawodów wycofał się Kai Huckenbeck. W biegu 11. kibice obserwować mogli rewelacyjne starcie pomiędzy Dominikiem Kuberą a Bartoszem Zmarzlikiem. Pierwszy z Polaków przez długi czas utrzymywał pierwszą pozycję, jednak na ostatnim okrążeniu uległ pięciokrotnemu mistrzowi świata. W 12. gonitwie dnia o drugie miejsce walczyli Andzejs Lebedevs i Anders Thomsen, w konsekwencji Duńczyk upadł. Został on wykluczony z powtórki, w której na ostatniej prostej Daniel Bewley wyrwał Bartłomiejowi Kowalskiemu trzy punkty.
W 15. gonitwie na prowadzenie znów wysunął się Jan Kvech, jednak rewelacyjnym manewrem po szerokiej tę pozycję odbił mu Fredrik Lindgren. Na zakończenie czwartej serii żużlowcy zaprezentowali świetny pokaz speedway’a. Ze startu najlepiej wyszedł Bartosz Zmarzlik, jednak do samego końca była toczona walka o dwa punkty. Początkowo na drugie miejsce wysunął się Bartłomiej Kowalski, ale szybko pozycję odbił mu Mikkel Michelsen. Następnie walkę z Duńczykiem stoczył Jason Doyle. Ostatecznie to Australijczyk przyjechał za plecami Bartosza Zmarzlika.
W ostatniej serii startów żużlowcy walczyli o każdy punkt. W 19 wyścigu będącego na czele Jana Kvecha gonił Jason Doyle. Australijczyk próbując odbić pierwszą pozycję, doprowadził do upadku Czecha. Ostatecznie 39-latek został wykluczony, a powtórka biegu padła łupem Daniela Bewley’a. W ostatniej gonitwie rundy zasadniczej Brady Kurtz rewelacyjnym atakiem na Fredriku Lindgrenie wysunął się na czołową pozycję, co zapewniło mu bezpośrednie wejście do finału.
W pierwszym z biegów „ostatniej szansy” bezapelacyjnym zwycięzcą był Fredrik Lindgren, który zapewnił sobie zwycięstwo już na samym starcie. W drugim wyścigu półfinałowym w tym samym stylu do finału wjechał Daniel Bewley. Finał obfitował w emocje. Ze startu najlepiej wyszedł Brady Kurtz, który utrzymał prowadzenie do samego końca. Bartosz Zmarzlik początkowo znalazł się na trzeciej lokacie, jednak udało mu się prześcignąć Bewley;a. Następnie udał się w pogoń za Australijczykiem, ale ostatecznie nie był w stanie go wyprzedzić.
Wyniki EVENTS.COM FIM SPEEDWAY GP w Gorzowie (za WP SportoweFakty):
- Brady Kurtz – 15 (2,3,1,3,3,3)
- Bartosz Zmarzlik – 15 (3,1,3,3,3,2)
- Daniel Bewley – 15 (0,3,3,3,2,3,1)
- Fredrik Lindgren – 15 (3,2,2,3,2,3,0)
- Jason Doyle – 8 (1,0,3,2,w,2)
- Anders Thomsen – 8 (2,1,w,2,1,2)
- Max Fricke – 9 (1,2,2,2,1,1)
- Mikkel Michelsen – 7 (1,0,1,1,3,1)
- Jack Holder – 11 (2,2,3,1,3,0)
- Jan Kvech – 9 (3,3,d,2,1,d)
- Dominik Kubera – 5 (0,3,2,0,0)
- Andzejs Lebedvs – 5 (0,2,1,1,1)
- Robert Lambert – 5 (1,1,0,1,2)
- Kai Huckenbeck – 4 (3,1,d,-,-)
- Oskar Paluch – 3 (0,0,1,0,2)
- Bartłomiej Kowalski – 2 (2,0,0)
- Martin Vaculik – 2 (2,w,-,-,-)
- Kevin Małkiewicz – 0 (d,d)
Klasyfikacja generalna FIM SPEEDWAY GRAND PRIX:
- Bartosz Zmarzlik (Polska) – 113
- Brady Kurtz (Australia) – 102
- Fredrik Lindgren (Szwecja) – 87
- Daniel Bewley (Wielka Brytania) – 81
- Jack Holder (Australia) – 77
- Max Fricke (Australia) – 56
- Andzejs Lebedevs (Łotwa) – 51
- Robert Lambert (Wielka Brytania) – 47
- Dominik Kubera (Polska) – 45
- Anders Thomsen (Dania) – 43
- Mikkel Michelsen (Dania) – 43
- Martin Vaculik (Słowacja) – 38
- Jan Kvech (Czechy) – 38
- Jason Doyle (Australia) – 25
- Kai Huckenbeck (Niemcy) – 25
- Leon Madsen (Dania) – 16
Aleksandra Rzepa
