GEZET STAL Gorzów wygrała pierwszy mecz o utrzymanie w PGE Ekstralidze z INNPRO ROW-em Rybnik 51:39. Goście kontrolowali spotkanie od początku do końca. Rewanż 21 września w Gorzowie, gdzie zespoły powalczą o ligowy byt.
- GEZET STAL Gorzów wygrała ligowy mecz w Rybniku pierwszy raz od 2016 roku.
- ZZ za Oskara Fajfera przyniosła znaczne korzyści punktowe GEZET STALI – Vaculik i Thomsen zdobyli po 13 punktów w 6 startach.
- Dla INNPRO ROW-u Rybnik najlepiej punktowali Rohan Tungate (12+2) i Gleb Chugunov (10+1).
- Obserwuj nasze oficjalne profile w mediach społecznościowych
W biegu juniorskim Hubert Jabłoński najlepiej wyszedł spod taśmy i objął prowadzenie, lecz to Oskar Paluch skradł show. Po słabszym początku zamykał stawkę, ale szybko odnalazł prędkość przy bandzie i efektownym manewrem wyprzedził rywali, wskakując na drugą lokatę. Imponująca jazda młodzieżowca dała GEZET STALI pierwsze prowadzenie w spotkaniu, które było w kolejnych wyścigach powiększane.
Bieg 5. miał dwie odsłony. Najpierw Mikołaj Krok nie zdążył przygotować się do startu w regulaminowym czasie, a w dodatku chwilę później doszło do awarii sprzętu startowego. Gdy w końcu udało się ruszyć, najlepiej spod taśmy wyszedł Vaculik, ale od razu musiał odpierać ataki Drabika. Zawodnik INNPRO ROW-u naciskał do samej mety, jednak Słowak obronił prowadzenie i dowiózł remis.
W gonitwie 10. znakomicie ze startu wyszedł Thomsen, lecz nie zdołał zablokować Tungate’a, który szybko objął prowadzenie. Drabik jechał trzeci i zabezpieczał korzystny wynik. Choć cała czołówka utrzymywała się blisko siebie, nikt nie zdołał zmienić układu sił. Dla INNPRO ROW-u była to ważna, drużynowa wygrana po serii biegów pod dyktando GEZET STALI.
Biegi nominowane przyniosły sporo emocji. W biegu 14. Vaculik pewnie prowadził od startu do mety, a za jego plecami trwała zacięta walka o drugie miejsce między Drabikiem a Pedersenem. W ostatnim wyścigu dnia Tungate znakomicie rozegrał pierwszy łuk, wypychając rywali i tworząc przestrzeń dla Chugunova, którego jednak szybko wyprzedził Thomsen, utrzymując drugą pozycję do końca.
Wyniki z meczu dostępne TUTAJ.
Mikołaj Lemieszek
