Bardzo dobry start leszczynian, ale już na drugim wirażu pierwszego kółka Kapcer Woryna uporał się z Łotyszem. Do końca atakował również prowadzącego Smektałe, jednak były reprezentant częstochowian nie poddał się.

Juniorzy z Częstochowy po starcie objęli podwójne prowadzenie. Mimo, że nie jechali tego biegu parą, leszczynianie nie podjęli próby żadnego ataku.

Nieudana próba nakrycia Zengoty przez Hansena po samym starcie, który spadł na ostatnią pozycję i w trakcie wyścigu zanotował defekt. Madsen mimo prowadzenia przez cały bieg musiał uważać na ataki Australijczyka Banjamina Cooka.

Najlepiej ze startu Ludwiczak, który bardzo mądrze bronił się przed Keynanem Rew. Ten musiał odpierać również ataki Maksyma Drabika, który przez chwilę wyszedł na drugą pozycję, jednak na ostatnim wirażu musiał uznać wyższość Australijczyka reprezentującego leszczyńskie barwy.

Woryna mimo prowadzenia po starcie nie odparł ataków leszczynian. Najpierw poradził sobie z nim Keynan Rew, a na samej kresce Bartosz Smektała.

Madsen bez większych problemów objął prowadzenie, które powiększał w trakcie trwania wyścigu. Bartosz Śmigielski mimo świetnego występu w drugim wyścigu, nie miał szans teraz na punkty biegowe.

Drabik idealnie wyczuł moment startowy, Zengota szybko zaczął gonić rywala w walce o zwycięstwo. Zawodnik z Leszna musiał dodatkowo odpierać ataki Mikkela Michelsena, ten jednak nie znalazł odpowiedniej prędkości i przyjechał trzeci.

Start dla Smektały do którego szybko dołączył Rew i objął prowadzenie. Madsen po zewnętrznej na drugim okrążeniu wyprzedził Smektałe, jednak nie miał najmniejszych szans z Australijczykiem. W Częstochowie mamy remis.

Fantastyczna walka przez cały wyścig wszystkich zawodników. Lebedevs, który prowadził, walczył ostatecznie o jeden punkt z Drabikiem, którego musiał uznać wyższość, natomiast Cook tasował się z Michelsenem i wyszedł z tego pojedynku zwycięsko.

Zacięta walka Zengoty z Woryną do połowy pierwszego okrążenia. Zawodnik z Leszna jednak szybko znalazł prędkość na trasie i uciekł parze z Częstochowy ratując remis dla Leszna.

Mads Hansen obronił się przed atakami Rew, natomiast najbardziej zacięta walka trwała między Lebedevsem, a Michelsenem. Duńczyk poradził sobie wchodząc po wewnętrznej w drugi wiraż ostatniego okrążenia wyrywając punkt biegowy Łotyszowi.

Moment startowy należał do Cooka, ale Woryna szybko zaczął gonić Australijczyka. Częstochowianin szukał prędkości jadąc śladem Cooka, ale ten nie popełnił błędu i wygrał. Śmigielski nie zdobył punktów co dało biegowe zwycięstwo leszczynianom.

Start dla Leszna, które próbował rozdzielić Drabik. Na trzecim okrążeniu ta sztuka udała się Maksymowi, a na ostatnim kółku dołączył do niego Madsen wyprzedzając Smektałe. Drabik musiał ciasno wychodzić z ostatniego wirażu, żeby nie zamknąć bramy po zewnętrznej rozpędzonemu Madsenowi.

Biegi nominowane rozegrane będą również wg pierwszego zestawu pól startowych.

Start dla Hansena, do którego dołączył śmiałym atakiem po zewnętrznej na rywalach Maksym Drabik. Zawodnicy z Częstochowy przywieźli podwójne zwycięstwo. W ostatnim wyścigu będą ważyły się wyniki zarówno meczu, jak i punktu bonusowego.

Parę z Leszna po starcie dzielił Leon Madsen, który na końcu drugiego okrążenia wyprzedził Zengote ratując biegowy remis. Częstochowa wygrywa mecz, natomiast punkt bonusowy nie został przyznany ze względu na remis w całym dwumeczu.

Częstochowę do zwycięstwa poprowadzili dzisiaj Leon Madsen z 12 punktami i Maksym Drabik z 10 punktami. Wynik z Leszna bronili Keynan Rew i Grzegorz Zengota notując po 11 punktów na swoich kontach.

Juniorem dzisiejszego spotkania za pośrednictwem Państwa głosów został Bartosz Śmigielski.

Kolejna szansa na ligowe punkty stanie przed KRONO-PLAST WŁÓKNIARZEM Częstochowa już w najbliższy czwartek, gdzie na zaległy mecz częstochowianie pojadą do Zielonej Góry. Leszczynianie odwołany mecz z EBUT.PL STALĄ Gorzów pojadą 16.06 o godzinie 19:30.

Dziękuję za uwagę, w ten piątkowy wieczór relację dla Państwa prowadził Michał Wieczorek.