Początkowo rywalizacja zapowiadała się na bardzo wyrównaną. Po pierwszych dwóch seriach startów na minimalnym prowadzeniu znaleźli się gospodarze (23:19). Kolejne gonitwy kończyły się ich biegowymi zwycięstwami, dzięki czemu po 10 wyścigach jedynie powiększyli swój dorobek. Punktową przewagę utrzymywali już do samego końca. Zdjęcia Patryka Kowalskiego.