Drużyny po sezonie 2016: Eko-Dir Włókniarz Częstochowa

  • News
  • PGEE
21.11. 08:54
Drużyny po sezonie 2016: Eko-Dir Włókniarz Częstochowa

Po dwóch latach przerwy do ścigania w najwyższej klasie rozgrywek powraca Eko-Dir Włókniarz Częstochowa. Częstochowski klub ma za sobą trudną przeszłość. Beniaminek PGE Ekstraligi skompletował już skład na sezon 2017. Są w nim dobrzy znajomi częstochowskich kibiców: Sebastian Ułamek, Andreas Jonsson i Rune Holta, a także nowi żużlowcy: Leon Madsen i Matej Zagar. Czy to pozwoli na zrealizowanie podstawowego celu, którym jest pozostanie w szeregach najlepszych drużyn w Polsce?

Rok 2015 to niestety brak rozgrywek ligowych w Częstochowie. Przymusowa roczna przerwa w startach nałożona na częstochowski ośrodek pokrzyżowała plany SCKM Włókniarza Częstochowa o wystawieniu drużyny w drugiej lidze. Jednak można powiedzieć, że częstochowianie mieli szczęście w nieszczęściu. Rok później połączono pierwszą i drugą ligę i mieli oni skróconą drogę do PGE Ekstraligi.

Rozgrywki Nice PLŻ Eko-Dir w roku 2016 Eko-Dir Włókniarz Częstochowa zakończył na trzeciej pozycji, co odebrało mu szansę jazdy w finale i walczenia o bezpośredni awans do PGE Ekstraligi. Po wygraniu Nice PLŻ przez Lokomotiv Daugavpils jasnym stało się, że Łotysze nie mogą awansować do najwyższej klasy rozgrywek ze względu na regulamin licencyjny. Gdy z ubiegania się o PGE Ekstraligę zrezygnował również Orzeł Łódź, do gry – zgodnie z regulaminem licencyjnym – wszedł Eko-Dir Włókniarz Częstochowa.

Sezon 2016 był niewątpliwie trudny dla Eko-Dir Włókniarza Częstochowa. Wielu to właśnie częstochowski klub stawiało na pretendenta do awansu, jednak już na początku rozgrywek ligowych okazało się, że nie będzie to takie łatwe jak mogłoby się wydawać. Skład „Lwów” bowiem na papierze prezentował się bardzo mocno. Szybko jednak okazało się, że teoria: „Nazwiska nie zawsze jadą” została potwierdzona.

Jedna „lokomotywa” ciągnąca cały zespół

Po pierwszej kolejce Nice PLŻ typowany jako lider częstochowskiego zespołu Tomas H. Jonasson kompletnie zawiódł zarówno oczekiwania zarządu jak i kibiców. Jednak nie tylko on spisał się poniżej swoich oczekiwań. Formą bowiem nie błyszczeli również pozostali seniorzy Eko-Dir Włókniarza Częstochowa. Przemyślenia włodarzy „Lwów” doprowadziły do zakontraktowania kolejnego zawodnika, Sebastiana Ułamka, który był strzałem w dziesiątkę. To on uzyskał najwyższą średnią w drużynie częstochowian zajmując ósmą pozycję w klasyfikacji generalnej Nice PLŻ. Pozostali zawodnicy jeździli jednak w kratkę, złe występy przeplatali gorszymi. Trener wprowadzał spore roszady w składzie, praktycznie co spotkanie.

Młodzież górą

Niezwykłą pociechę częstochowianie mieli ze swoich juniorów. Sporą cegiełkę do końcowego wyniku drużyny dołożył Hubert Łęgowik, który jednocześnie został najlepszym juniorem Nice PLŻ. Nie umniejszając jednak Oskarowi Polisowi, który również swoją jazdą cieszył oko kibiców. Obaj zawodnicy wraz z Michałem Gruchalskim, Damianem Dróżdżem i Arturem Czają w sezonie 2016 wywalczyli brąz w Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostwach Polski.

Niezdobyta twierdza

W mniej lub bardziej spektakularny sposób „Lwy” wygrywały spotkania na własnym podwórku. O ile ze zwycięzcą Nice Polskiej Ligi Żużlowej, Lokomotivem Daugavpils, udało się wygrać bez większych problemów, to w meczu z wiceliderem rozgrywek pierwszoligowych, Orłem Łódź, takie problemy już się pojawiły. Częstochowski owal należy do jednych z tych, które sprzyjają walce. Wielu zawodników bez zawahania deklaruje, że jest to jeden z ich ulubionych torów. Był to jednak czynnik wpływający w pewien sposób na niekorzyść Eko-Dir Włókniarza Częstochowa. Tym bardziej docenić można, iż „Lwy” nie oddały zwycięstwa na swoim stadionie.

Justyna Szweda
fot. wlokniarz.com

newsletter

Polityce prywatności.
© Ekstraliga Żużlowa sp z o.o.
  • FIM
  • PZM
Nasze media społecznościowe
Pobierz oficjalną aplikację
Język
PL