Janusz Kołodziej podpisał roczny kontrakt z FOGO Unią Leszno. 32-letni wychowanek Unii Tarnów jeździł już z “Bykiem” na plastronie w sezonach 2010 – 2011. Był to dla niego bardzo udany czas, zdobył bowiem aż dwa medale Drużynowych Mistrzostw Polski: złoty i srebrny. – Dziękuję, że udało nam się szybko porozumieć. Przykro mi, że moja drużyna z Tarnowa spadła z PGE Ekstraligi. Moje siły się wyczerpały, chcę się nadal ścigać wśród najlepszych i podnosić umiejętności. Na szczęście prezesi z Leszna byli zainteresowani moją osobą i ciesze się z tego powodu – przyznał Janusz Kołodziej.
Na oficjalnej konferencji prasowej Janusza Kołodzieja w nowym klubie powitali m.in. prezes Piotr Rusiecki, a także prezydent Leszna, Łukasz Borowiak. Piotr Rusiecki poinformował, że nadal zawodnikiem FOGO Unii Leszno jest Nicki Pedersen, a klub spotka się z nim w najbliższy poniedziałek. – Jeśli chodzi o Daniela Kaczmarka, to żaden z klubów nie zgłosił się z konkretnym zapytaniem. Dla mnie on zostaje z nami, będzie z nami trenował i jeździł – dodał Piotr Rusiecki.
Pytany o nowy transfer Piotr Baron, menedżer FOGO Unii Leszno, powiedział: – Skład mamy bardzo dobry i równy. Jest kilku liderów, którzy wybijają się z tego grona. Cieszę się, że dołączył do nas Janusz. Miasto i zarząd musieli zrobić wiele, aby Janusz jeździł w Lesznie. On będzie pasował do naszej koncepcji. Pod względem atmosfery, lepiej będzie ją z Januszem zbudować niż zburzyć.
W sezonie 2017 definitywnie w FOGO Unii Leszno jeździć nie będzie Tobiasz Musielak.
Janusz Kołodziej Unię Tarnów reprezentował w sezonach 2000-2009, 2012-2015. W całej swojej karierze wywalczył 8 medali DMP (złote 2004, 2005, 2010, 2012, srebrny 2011, brązowe 2013, 2014, 2015). W minionym sezonie był szóstym zawodnikiem PGE Ekstraligi, w której rozgrywkach zdobył 163 punkty w 14 meczach. Dało mu to średnią 2,173 pkt./bieg.
Fot. Łukasz Woziński
