Lider tabeli spotkał się na własnym torze z przedostatnią drużyną U24 Ekstraligi i wcale nie było to jednostronne spotkanie. Gospodarze z Nazarem Parnitskyim, Antonim Menclem oraz Kacprem Manią w składzie musieli się mocno namęczyć, aby wygrać to spotkanie. Obie drużyny toczyły wyrównaną walkę przez pierwszą część starcia. Goście z Rybnika wyprowadzili dwa duże ciosy w biegach nr 9 i 10, kiedy to wygrali podwójnie. Mimo takiej przewagi nie udało im się dowieźć zwycięstwa do końca. Zdjęcia Marcina Kubiaka.