W zaległym meczu 11. rundy PGE Ekstraligi, KRONO-PLAST WŁÓKNIARZ Częstochowa doznał bolesnej porażki na własnym torze z PRES GRUPA DEWELOPERSKA Toruń 35:55. Zawodnik gości, Jan Kvech, zdobył w tym meczu 5 punktów i bonus, a po meczu opowiedział o odczuciach przed zbliżającą się rundą play-off.
Jan Kvech, w rozmowie dla ekstraliga.pl, ocenił jak wyglądało spotkanie z jego perspektywy. – Na początku bardzo ciężko było mi się tutaj dopasować, potraciłem parę punktów. Dobrze, że pod koniec było trochę lepiej, ale wiadomo, że też nie czułem się idealnie na motocyklu, z uwagi na upadek w lidze angielskiej. Na szczęście jestem tylko trochę poobijany, więc wszystko jest w porządku – wyjaśnił 24-latek.
W sobotę w Rydze odbędzie się kolejna runda FIM Speedway Grand Prix. Aktualnie w klasyfikacji generalnej Kvech zajmuje 10. miejsce. Jakie nastawienie ma przed tymi zawodami czeski zawodnik? – Podchodzę do tego jak do każdych innych zawodów – nieważne czy to liga polska, angielska, czy właśnie GP. Wiadomo, o co tam jedziemy, więc na pewno będę się w stu procentach skupiał na tym meczu i chcę powalczyć o finał – zaznaczył.
Drużyna PRES GRUPA DEWELOPERSKA Toruń ma już zapewniony udział w fazie play-off. Czy jest rywal, z którym reprezentant wicelidera PGE Ekstraligi chciałby się zmierzyć w pierwszej rundzie? – Nie ma to dla nas znaczenia, z każdym chcemy wygrać – zakończył żużlowiec.
Paula Pacyga