Za nami pierwsze rozstrzygnięcia w kluczowej fazie sezonu PGE Ekstraligi. W miniony weekend odbyły się premierowe spotkania play-off oraz historyczne fazy play-down. Emocji było co nie miara, a także wyczekiwanych wyników na styku. To zapowiada wielką walkę i dramaturgię w rewanżach. Jednak skupiając się na minionych meczach, czas na kilka ciekawostek statystycznych.
- Daniel Bewley ze średnią 1,900 w karierze, po słabszym meczu w Toruniu.
- Rasmus Jensen ma na koncie 201 punktów w PGE Ekstralidze.
- Obserwuj PGE Ekstraligę w mediach społecznościowych
– Na początek fazy play-down, beniaminek z Rybnika pokonał STELMET FALUBAZ Zieloną Górę 46:44. Przed meczem ważną zmianę dokonał trener miejscowych Piotr Żyto. W miejsce Chrisa Holdera pojechał Gleb Chugunov. Po tym spotkaniu obaj panowie mają bardzo zbliżoną średnią biegopunktową – Gleb 1,366 a Chris 1,365.
– W Grudziądzu gospodarze po raz pierwszy w historii pojechali w półfinale PGE Ekstraligi. Górą w pierwszym meczu był ORLEN OIL MOTOR, wygrywając 47:43. Po stronie gospodarzy nie najlepiej pojechał Kacper Łobodziński. Junior BAYERSYSTEM GKM-u pokonał tylko Mateusza Cierniaka. Był to trzeci senior pokonany przez Łobodzińskiego w tym sezonie PGE Ekstraligi. Co ciekawe, za każdym razem działo się to w Grudziądzu i rywalem był zawodnik U24 z przeciwnej ekipy. Byli to Kacper Pludra, Mateusz Cierniak i Philip Hellstroem-Baengs.
– W Częstochowie Górą był KRONO-PLAST WŁÓKNIARZ. Pokonali oni GEZET STAL Gorzów 48:42. Przeciętnie pojechał Kacper Woryna, autor 7 punktów i 2 bonusów. Zaskakujące jest jednak to, że Woryna nigdy w karierze u siebie przeciwko gorzowianom nie zdobył dwucyfrówki.
– W Toruniu gospodarze pokonali BETARD SPARTĘ Wrocław 52:38. Po stronie gości zawiódł chociażby Daniel Bewley, który uzyskał 5 pkt i bonus. Brytyjczyk ma obecnie średnią z całej kariery wynoszącą równe 1,900 punktu na bieg.
– W Rybniku Rasmus Jensen osiągnął jubileusz. Duńczyk zdobywając 5 “oczek” przekroczył granicę 200 punktów w PGE Ekstralidze. Obecnie ma ich 201.
Wiktor Jarzębiński
