Znakomite zawody ma za sobą Anders Thomsen. Duńczyk po rocznej przerwie powraca do FIM Speedway Grand Prix jako stały uczestnik. W Pardubicach zajął 2. miejsce i nie ukrywał radości po zawodach.
– Bardzo się cieszę. Nie mogę się doczekać swojego powrotu do Grand Prix. Będzie to na pewno duże wyzwanie dla mnie. W trakcie zimy muszę wykonać sporo pracy – powiedział świeżo upieczony uczestnik cyklu mistrzostw Świata.
Już przed tym sezonem dużo się mówiło o tym, że Duńczyk jest jednym z głównych zawodników, których brakuje w cyklu. Jak jednak podkreślał sam zainteresowany, nie był on nastawiony w tym roku na powrót do jazdy w mistrzostwach Świata i nie był to jego główny cel na ten sezon.
– Oczywiście chciałem wrócić, jednak przede wszystkim chciałem się dobrze bawić żużlem i skupić się na tym, żeby jeździć jak najlepiej i potem dopiero zobaczyć, czy jestem gotowy na ponowną jazdę wśród najlepszych. Na razie jednak mam bardzo dobry rok i czuję, że przynależę do GP i zrobię wszystko, aby pozostać tam jak najdłużej – podsumował Anders Thomsen.
Wiktor Jarzębiński
