Vadim Tarasenko po finale MPPK: Do zwycięstwa zabrakło nam bardzo niewiele

  • News
  • PGEE
07.04. 10:33
Vadim Tarasenko po finale MPPK: Do zwycięstwa zabrakło nam bardzo niewiele

Fot. Marcin Karczewski

BAYERSYSTEM GKM Grudziądz zajął drugie miejsce podczas finału Family Pets & ZOO Mistrzostw Polski Par Klubowych. 8 punktów dla grudziądzan zdobył Vadim Tarasenko.

  • W finale Family Pets & ZOO Mistrzostw Polski Par Klubowych najlepszy okazał się ORLEN OIL MOTOR Lublin. Drugie miejsce zajął BAYERSYSTEM GKM Grudziądz, a skład podium uzupełnił KS Toruń.
  • Grudziądzki zespół reprezentowali Vadim Tarasenko i Michael Jepsen Jensen oraz Jakub Miśkowiak w roli rezerwowego.
  • – Z Michaelem jechało mi się bardzo dobrze, świetnie rozumieliśmy się na torze. – powiedział Rosjanin z polskim obywatelstwem o jeździe w parze z Michaelem Jepsenem Jensenem.
  • Obserwuj nasze oficjalne profile w mediach społecznościowych

W finale Family Pets & ZOO Mistrzostw Polski Par Klubowych duety BAYERSYSTEM GKM-u Grudziądz i ORLEN OIL MOTORU Lublin zdobyły po 22 punkty. O końcowym zwycięstwie zadecydował bieg dodatkowy, w którym Bartosz Zmarzlik okazał się lepszy od Michaela Jepsena Jensena.

Vadim Tarasenko w rozmowie z ekstraliga.pl nie ukrywał zadowolenia z zajęcia drugiego miejsca. Podkreślał również, jak mało zabrakło grudziądzanom do wygranej – Zdobycie srebrnego medalu bardzo cieszy. Oczywiście apetyt rośnie w miarę jedzenia i trochę szkoda, że nie wygraliśmy tego turnieju. Do zwycięstwa zabrakło nam bardzo niewiele, ale końcowy wynik i tak cieszy. To dobry początek sezonu – powiedział.

Fot. Marcin Karczewski

Po zawodach Tarasenko pozytywnie wypowiadał się o współpracy z Michaelem Jepsenem Jensenem. – Z Michaelem jechało mi się bardzo dobrze, świetnie rozumieliśmy się na torze. Cieszy nas fakt, że ciężka praca, którą wykonaliśmy przyniosła efekt w postaci dobrego wyniku – stwierdził zawodnik BAYERSYSTEM GKM-u Grudziądz.

Podczas finału Family Pets & ZOO MPPK pogoda nie była łaskawa dla żużlowców. Opady śniegu, silny wiatr i niska temperatura były niemałym utrudnieniem dla zawodników. Zdaniem Vadima Tarasenko aby osiągnąć dobry wynik w takich warunkach ważne są nie tylko odpowiednie ustawienia motocykla. – W takiej sytuacji dobre przełożenia to nie wszystko. Oprócz tego liczy się praca ciałem i obieranie właściwych ścieżek na torze. Nie było to łatwe, ale udało nam się znaleźć trafne rozwiązania we właściwym momencie – zaznaczył.

Do inauguracji nowego sezonu PGE Ekstraligi zostało już tylko kilka dni. W pierwszej serii spotkań drużyna BAYERSYSTEM GKM-u Grudziądz zmierzy się na wyjeździe z KRONO-PLAST WŁÓKNIARZEM Częstochowa. Vadim Tarasenko wie, jak wykorzysta ostatnie chwile przed startem rozgrywek. – Planuję spędzić ten czas z rodziną. Ponadto w warsztacie wraz z moimi mechanikami będziemy dokonywać finalnych poprawek w motocyklach przed pierwszym meczem – podsumował żużlowiec.

Marek Kania

newsletter

Polityce prywatności.
© Ekstraliga Żużlowa sp z o.o.
  • FIM
  • PZM
Nasze media społecznościowe
Pobierz oficjalną aplikację
Język
PL