Start dla Pawła Przedpełskiego, który prowadził od startu do mety. O dużym pechu może mówić Patryk Dudek, który zdefektował na drugiej pozycji podczas trzeciego okrążenia.

Równy start całej czwórki, najlepiej pierwszy łuk rozegrał Bartosz Zmarzlik, który po szerokiej minął wszystkich rywali i z dużą przewagą zgarnął trzy oczka.

Kontuzjowanego Macieja Janowskiego zastąpi rezerwowy Krzysztof Lewandowski.

Do samego końca trwała ciekawa walka o dwa oczka pomiędzy Nickim Pedersenem, a Mikkelem Michelsenem. Lepszy w tym starciu zawodnik Motoru Lublin.

Start dla Janusza Kołodzieja, który zgarnął pewne trzy oczka. Do samego końca szaleńcze ataki Emila Sayfutdinova odpierał Jakub Miśkowiak. Madsen nie liczył się w stawce.

Leon Madsen wycofał się z dzisiejszych zawodów.

Start dla Miśkowiaka, który ograł swoich starszych kolegów. Michelsen wykorzystał błąd Przedpełskiego i na drugim okrążeniu minął zawodnika EWINNER APATORA Toruń.

Świetny w tym biegu był Artem Laguta. Rosjanin wykorzystał wolną furtkę zrobioną przez broniącego się Tai'a Woffindena i minął równocześnie Brytyjczyka i Jacka Holdera, a następnie do samego końca atakował Emila Sayfutdinova. W tym pojedynku lepszy jednak lider FOGO UNII Leszno.

Macieja Janowskiego zastąpi Krzysztof Lewandowski.

Świetny start Krzysztofa Lewandowskiego, który prowadził przez pierwsze okrążenie. Później został minięty przez szybkiego Jasona Doyle'a, lecz drugiej pozycji nie oddał już do końca, skutecznie odpierając ataki Mateusza Cierniaka.

Leona Madsena, który wycofał się z zawodów zastąpi Wiktor Jasiński.

Ponownie najlepszy start zawodnika z pola A. Tym razem skutecznie wystartował Patryk Dudek. Pedersen na pierwszym okrążeniu minął Bartosza Zmarzlika, który do samego końca próbował odbić pozycję zajmowaną przez Duńczyka.

Janusz Kołodziej szukający prędkości w swoim motocyklu.

Macieja Janowskiego zastąpi Krzysztof Lewandowski, a Wiktor Jasiński zastąpi Leona Madsena.

Start dla Artema Laguty. Przedpełski na trasie wyprzedził Wiktora Jasińskiego.

Najlepiej ze startu wyjechał Nicki Pedersen. Jack Holder najpierw uporał się z Martinem Vaculikiem, a następnie śmiałym atakiem minął Pedersena. Duńczyk próbował odbić pierwszą pozycję, lecz bez efektu.

Ciasno na pierwszym łuku, co najlepiej wykorzystał Bartosz Zmarzlik. Za nim trwała walka o drugą pozycję między Mikkelem Michelsenem, a Emilem Sayfutdinovem. Lepszy w tym starciu Duńczyk.

Świetnie ze startu wyjechali Jakub Miśkowiak oraz Jason Doyle. Australijczyk mocno napędził się po szerokiej mijając Woffindena i Dudka, a następnie wyprzedził prowadzącego Miśkowiaka. Defekt na ostatnim miejscu zanotował Woffinden.

Tai Woffinden zdecydował o wycofaniu się z dzisiejszych zawodów.

Atomowo ze startu wyjechali Doyle i Pedersen. Zawodnik ZOOLESZCZ DPV LOGISTIC GKM-u Grudziądz po starcie próbował założyć się na Australijczyka, lecz jego starania nie przyniosły efektu. Następnie Pedersen do końca musiał odpierać ataki szarżującego Sayfutdinova.

Za Macieja Janowskiego pojedzie Krzysztof Lewandowski.

Ostatecznie Bartosz Zmarzlik zapisuje przy swoim nazwisku trzy oczka, a dwa Jack Holder.

Leona Madsena zastąpi Wiktor Jasiński. Bieg będzie mieć trzyosobową obsadę ze względu na wycofanie się Tai'a Woffindena.

Vaculik na przeciwległej prostej pierwszego okrążenia uporał się z Wiktorem Jasińskim.

Start dla Mikkela Michelsena, lecz Duńczyk szybko został wyprzedzony przez Janusza Kołodzieja.

W miejsce Tai'a Woffindena pojedzie Wiktor Jasiński.

Start dla Pawła Przedpełskiego, który zgarnął pewne trzy oczka. Jasiński początkowo był nawet drugi, lecz na drugim wirażu pierwszego okrążenia pojechał za szeroko i spadł na ostatnią lokatę.

Bartosz Zmarzlik jest już pewny udziału w biegu finałowym dzisiejszych zawodów.

Ostra walka na łokcie po starcie Michelsena i Holdera. Górą w tym starciu Duńczyk, który dowiózł pewne trzy oczka. Doyle na trasie uporał się z jadącym na drugiej pozycji Holderem.

Jason Doyle, podobnie jak Bartosz Zmarzlik, jest pewny swojego udziału w biegu finałowym.

Duńczyk już wstał i wraca do parku maszyn o własnych siłach. To samo uczynił też Mateusz Cierniak.

Obaj zawodnicy są zdolni do dalszej jazdy. Jednakże Cierniak wykluczeniem w tym biegu zakończył swój udział w dzisiejszych zawodach.

Artem Laguta po starcie założył na resztę stawki i pomknął po trzy punkty. Za nim trwała ciekawa walka pomiędzy Jakubem Miśkowiakiem i Nickim Pedersenem. Lepszy junior Eltrox Włókniarza Częstochowa.

Za Macieja Janowskiego pojedzie Krzysztof Lewandowski.

Start dla Martina Vaculika, lecz Słowak szybko został wyprzedzony najpierw przez Emila Sayfutdinova, a następnie przez Patryka Dudka. Do końca trwała walka o pierwsze miejsce, w której lepszy okazał się Rosjanin. Defekt na końcu stawki zanotował Krzysztof Lewandowski.

W finale pewni udziału są już Doyle oraz Zmarzlik. W półfinałach wystąpią: Michelsen, Laguta, Miśkowiak, Przedpełski, Sayfutdinov, Holder, Kołodziej oraz Pedersen.

Fenomenalny atak Kołodzieja, który na drugim łuku pierwszego okrążenia po szerokiej minął walczących o pierwszą pozycję Mikkela Michelsena i Jacka Holdera. Tym samym Kołodziej melduje się w finale!

Atomowy start Pedersena, który wyjechał na czoło stawki. Duńczyk do samego końca musiał odpierać ataki Laguty, który szalał raz po zewnętrznej, a raz po wewnętrznej. Jego ataki nie przyniosły jednak skutku. Pedersen awansował do finału.

Emil Sayfutdinov ukarany ostrzeżeniem za utrudnianie startu.

Start dla Kołodzieja. Doyle na drugim okrążeniu minął Zmarzlika. Kołodziej na trzecim okrążeniu na drugim łuku popełnił błąd, co wykorzystał Doyle. Australijczyk wygrywa dzisiejsze PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi im. Zenona Plecha!

To już koniec zmagań na toruńskiej MotoArenie. Ostatecznie został triumfatorem Australijczyk Jason Doyle. Drugie miejsce zajął Janusz Kołodziej, natomiast trzecie przypadło Bartoszowi Zmarzlikowi.

Jason Doyle dołącza do grona zwycięzców turnieju PGE IMME.

Przed nami dekoracja dzisiejszych finalistów.

W naszej relacji to już koniec. Z toruńskiej MotoAreny za udział w relacji i obecność dziękuję Kamil Szyszkowski. Do zobaczenia!