Jesteśmy po 8 rundzie PGE Ekstraligi w sezonie 2025. Co warte podkreślenia, pierwszej rewanżowej, a to oznacza początek walki o punkty bonusowe. Nie brakowało historycznych momentów i przełamania pewnych serii zawodników.
- Pierwszy raz od dekady dwie czerwone kartki w jednym meczu.
- Pierwsze zwycięstwo Chrisa Holdera nad Leonem Madsenem od 2020 roku.
- Obserwuj nasze oficjalne profile w mediach społecznościowych
– Świetną passę podtrzymali zawodnicy STELMET FALUBAZU Zielona Góra. Podopieczni Piotra Protasiewicza pokonali na wyjeździe beniaminka z Rybnika 53:36. Wśród gospodarzy przeciętny mecz zaliczył Chris Holder. Australijczyk dokonał jednak pewnego przełamania. Pokonał on bowiem Leona Madsena w PGE Ekstralidze po raz pierwszy od 2020 roku. Było to starcie #WROCZE, gdzie Holder startował jako “gość” w ekipie z Wrocławia.
– KRONO-PLAST WŁÓKNIARZ wygrał z BETARD SPARTĄ 46:31, jednak więcej niż o wyniku mówiło się chociażby o dwóch czerwonych kartkach dla zawodników wicemistrza Polski – Bartłomieja Kowalskiego i Macieja Janowskiego. Ostatni raz, kiedy dwie czerwone kartki w jednym meczu były pokazane przez sędziego, to mecz PGE Stali Rzeszów z KS Toruń w 2015 roku (otrzymali je Mirosław Jabłoński i Oskar Fajfer). Co ciekawe, wynik wtedy też był niepełny, bo skończyło się 49:40 dla gospodarzy.
– Fatalnie mecz GEZET STALI Gorzów z BAYERSYSTEM GKM Grudziądz będzie wspominał Jaimon Lidsey. Australijczyk w 2 biegach nie zdobył ani jednego punktu. Był to jego drugi występ na ,,zero’’ w karierze w PGE Ekstralidze. Ciekawostką jest fakt, że również było to z Gorzowie. W 2021 roku, podczas meczu o brązowy medal #GORLES.
– W niedzielę kibice byli świadkami hitu kolejki. Do Torunia przyjechał niepokonany dotąd ORLEN OIL MOTOR Lublin. Gospodarze wygrali 48:42. Dobry mecz odjechał Emil Sajfutdinow, uzyskując 10 punktów w 5 biegach. Emil dopiero w 8. kolejce po raz pierwszy w tym sezonie pojechał w 15. biegu.
– Zaległe stracie w Gorzowie nie pozostawiło gospodarzom złudzeń. Mistrzowie z Lublina wygrali różnicą aż 18 punktów. Po stronie gospodarzy przeciętnie pojechał Anders Thomsen, zdobywca 8 punktów i dwóch bonusów. Tym samym Anders przekroczył barierę 900 punktów zdobytych w PGE Ekstralidze. Obecnie ma ich 907.
Wiktor Jarzębiński
