Zaległe spotkanie 11. rundy PGE Ekstraligi pomiędzy KRONO-PLAST WŁÓKNIARZEM Częstochowa a PRES GRUPA DEWELOPERSKA Toruń było meczem, który miał zapewnić przełamanie ekipie Mariusza Staszewskiego. Do drużyny dołączyć miał Piotr Pawlicki, którego nieobecność zdecydowanie odbiła się na wynikach zespołu. Z kolei podopieczni Piotra Barona walczyli o jak najwyższą pozycję w końcowej tabeli.
- PRES GRUPA DEWELOPERSKA Toruń zdobywa punkt bonusowy, zwyciężając w Częstochowie (55:35), jak i w dwumeczu (102:78).
- Liderami w swoich zespołach byli Jason Doyle (12 pkt) oraz Mikkel Michelsen (12 pkt)
- Antoni Kawczyński uzyskał 4 punkty z 2 bonusami, co jest najlepszym wynikiem wyjazdowym w karierze zawodnika.
- Obserwuj nasze oficjalne profile w mediach społecznościowych
Tuż przed pierwszym biegiem nad Częstochową pojawiły się czarne chmury. Lider KRONO-PLAST WŁÓKNIARZA Częstochowa, Piotr Pawlicki, na którego powrót czekało wielu kibiców, podczas rozgrzewki doświadczył silnego bólu w okolicy żeber, co spowodowało, że nie był w stanie wziąć udziału w rywalizacji. Sytuację dla drużyny komplikował fakt, że trener Mariusz Staszewski nie mógł wykorzystać za Pawlickiego ,,zastępstwa zawodnika”.
Pierwsze biegi nie obfitowały w mijanki na torze, jednakże nie brakowało zaskoczeń i fantastycznych manewrów, które zwiastowały nadchodzące emocjonujące ściganie. Swoje doświadczenie na torze w 2. gonitwie pokazali juniorzy KRONO-PLAST WŁÓKNIARZA Częstochowa, którzy pewnie pokonali formację gości 5:1. W 3. wyścigu pewnym atakiem Robert Lambert zdołał pokonać Kacpra Worynę, mijając go po zewnętrznej części toru. Z kolei Antoni Kawczyński przywiózł za Mikkelem Michelsenem 2 punkty z bonusem, wyprzedzając między innymi swojego byłego kolegę z drużyny, Wiktora Lamparta.

Fantastyczne umiejętności obronne w gonitwie 6. pokazał Kacper Woryna, który dzielnie do ostatnich metrów opierał się atakom szybkiego Roberta Lamberta, pokonując Brytyjczyka o niecałe 0,004 sekundy. W Częstochowie nie obyło się jednak bez upadków. Ambitnie walczący Mikołaj Duchiński, na 1. łuku trzeciego okrążenia 7. biegu, nie utrzymał motocykla i uderzył plecami i głową o dmuchaną bandę.
Nerwów na wodzy nie potrafił opanować w gonitwie 11. Jason Doyle, który dotykając taśmy, został wykluczony z biegu. W powtórce para PRES GRUPY DEWELOPERSKIEJ Toruń wygrała 5:1 dzięki efektownemu manewrowi Patryka Dudka na przeciwległej prostej i 2. łuku 4. okrążenia wyprzedzając Kacpra Worynę. Franciszek Karczewski, który zastępował wykluczonego Doyle’a, po fantastycznym starcie oraz krótkotrwałym prowadzeniu, nie opanował motocykla i zanotował upadek. Tym samym ekipa toruńska przypieczętowała meczowe zwycięstwo, zgarniając dodatkowo punkt bonusowy.

Szansę w meczu otrzymał również Krzysztof Lewandowski, który zastąpił w 12. biegu poobijanego Mikołaja Duchińskiego, jednakże nie zdołał przywieźć żadnego punktu. Fantastyczne zawody odjechał wracający do Częstochowy Mikkel Michelsen, który nie ujrzał pleców rywala w żadnym biegu, notując ,,czysty” komplet punktów w czterech startach.
Na sam koniec, w biegu 15., para gospodarzy Jason Doyle i Kacper Woryna podwójnie pokonała Antoniego Kawczyńskiego i Roberta Lamberta, osładzając gorycz domowej porażki. Ostatecznie KRONO-PLAST WŁÓKNIARZ Częstochowa musiał uznać wyższość rywali (35:55), przegrywając tym samym siódme spotkanie z rzędu.
Pełne wyniki dostępne są TUTAJ.
Jakub Tarczykowski