5 punktów i bonus to dorobek Macieja Janowskiego w pojedynku z KRONO-PLAST WŁÓKNIARZEM Częstochowa. Pod względem liczby punktów, kapitan BETARD SPARTY Wrocław był najsłabszym seniorem w drużynie, jednak w swoich startach mierzył się z bardzo silnymi rywalami.
- Janowski pojawił się na torze 4 razy. Jego zespół wygrał 55:35.
- Trzykrotnie jego rywalami byli Jason Doyle i Kacper Woryna.
- Janowski przyznał, że testuje silniki od różnych tunerów.
- Obserwuj nasze oficjalne profile w mediach społecznościowych
Wrocławianie mierzyli się z bardzo osłabionym rywalem. Choć w szeregach KRONO-PLAST WŁÓKNIARZA Częstochowa zabrakło Piotra Pawlickiego i Madsa Hansena, to biało-zieloni mocno postawili się na Stadionie Olimpijskim. Celem gospodarzy było odrobienie 15-punktowej straty w dwumeczu.
– Chcieliśmy zdobyć bonus, więc w trakcie meczu trzeba było się spiąć. Taki był cel na ten mecz, więc i motywacja była od początku. W trakcie meczu nie było jakiejś większej napinki – mówił po spotkaniu Maciej Janowski.
Ostatecznie BETARD SPARTA Wrocław wygrała 55:35. Wynik mocno przechylił się na korzyść gospodarzy, gdy goście wykorzystali swoje najsilniejsze argumenty w formie ZZ-ki i rezerw – Kacpra Worynę i Jasona Doyle’a. W pierwszej fazie meczu Maciej Janowski trzy razy jechał na ten duet i w każdym starcie kibice mogli zobaczyć ciekawą rywalizację, zwłaszcza między nim a Kacprem Woryną.
– Dużo działo się w moich wyścigach, ale szkoda, że to nie przełożyło się na punkty. Nie było łatwo, prędkość też nie była do końca zadowalająca. Ale ważne, że wyrwaliśmy bonus, bo na tym zależało nam od początku – tłumaczył Maciej Janowski w Media Center.
– Kacper jechał twardo, więc ja też starałem się na tyle, na ile mogłem z nim porywalizować. Wydaje mi się, że pokazaliśmy trochę ciekawych mijanek i daliśmy emocje – dodał kapitan BETARD SPARTY Wrocław.
Ostatnio w mediach pojawiły się sugestie, że Maciej Janowski zmienił sprzęt po latach jazdy na sprzęcie od tunera Ryszarda Kowalskiego. – Nie rozumiem trochę tych artykułów. Od początku kariery miałem silniki od różnych tunerów. Faktycznie przez ostatnich kilka ładnych lat używałem praktycznie tylko sprzętu od pana Ryszarda Kowalskiego, ale teraz chciałem przetestować też coś innego. Na próbie toru sprawdzałem też silnik od pana Ryszarda – skomentował te doniesienia zawodnik wicemistrzów PGE Ekstraligi.
Joachim Piwek