Za nami 9. runda PGE Ekstraligi. Szczególnie w piątek bardzo wysoko wygrywali pretendenci do tytułu drużynowego mistrza Polski. ORLEN OIL MOTOR pokonał GEZET, a BETARD SPARTA INNPRO ROW. W niedzielę STELMET FALUBAZ pewnie wygrał KRONO-PLAST WŁÓKNIARZEM. Jedyny mecz, który do 15. biegu trzymał w napięciu był w Grudziądzu. W derbach różnicą dwóch punktów lepsza była PRES GRUPA DEWELOPERSKA Toruń.
- 300 biegów odjechał Emil Sajfutdinow dla klubu z Torunia.
- Oskar Fajfer w końcu pokonał Fredrika Lindgrena w PGE Ekstralidze.
- Obserwuj nasze oficjalne profile w mediach społecznościowych
– Piątkowe spotkanie było bardzo ciężkie dla GEZET STALI Gorzów. Goście ulegli lublinianom 35:55. Udane spotkanie odjechał jednak Oskar Fajfer. Krajowy zawodnik gorzowian zdobył 8 punktów, wygrywając chociażby pierwszy raz na wyjeździe w tym sezonie i to z nie byle kim, bowiem z Dominikiem Kuberą oraz Fredrikiem Lindgrenem. Co ciekawe, Szweda pokonał po raz pierwszy w karierze w rozgrywkach PGE Ekstraligi.

– INNPRO ROW przegrał wysoko we Wrocławiu. Liderem gości był kapitalny w ostatnim czasie Maksym Drabik. Uzyskując 14 punktów, przekroczył barierę 1200 punktów zdobytych w PGE Ekstralidze. Obecnie ma ich 1207.

– Świetną serię ma STELMET FALUBAZ Zielona Góra. 5 zwycięstw z rzędu musi budzić respekt i uznanie wszystkich. Mimo świetnej formy zespołu w kryzysie pozostaje Rasmus Jensen. Duńczyk ma bardzo słaby sezon. Dość powiedzieć, że po drugim swoim starcie, czyli po 7. biegu meczu miał równo o pół punktu na bieg słabszą średnią, niż rok temu. Z 1,763 na 1,263. Obecnie jego średnią jest jeszcze gorsza, bo wynosi 1,225.

– Średnie derby Kujawsko-Pomorskie ma za sobą Jakub Miśkowiak. Zawodnik BAYERSYSTEM GKM-u jest najrówniejszym zawodnikiem PGE Ekstraligi, jeśli chodzi o rozkład miejsc względem odjechanych biegów. Bowiem po 40 wyścigach ma 10 pierwszych, drugich, trzecich i czwartych miejsc.

– Bardzo dobre derby natomiast pojechał Emil Sajfutdinow. Żużlowiec był jednym z liderów PRES GRUPY DEWELOPERSKIEJ Toruń w tym spotkaniu. Emil po tym meczu może pochwalić się małym jubileuszem, ponieważ odjechał równo 300 biegów w karierze dla klubu z Torunia.

Wiktor Jarzębiński