W Malilli rozegrana została 1. runda cyklu FIM Speedway Grand Prix 2. W imprezie najlepszy był obrońca tytułu, Wiktor Przyjemski. Na drugim stopniu podium stanął William Drejer, a na trzecim Kevin Małkiewicz.
- Wiktor Przyjemski uczestnictwa w Wielkim Finale mógł być pewny już po czwartej serii.
- Znakomity bój o trzecie miejsce w ostatnim wyścigu podjął Kevin Małkiewicz z Nazarem Parnickim. Polski żużlowiec koniec końców był lepszy od ubiegłorocznego srebrnego medalisty.
- Nieźle zaprezentowali się również pozostali Polacy, Jan Przanowski zajął ósmą, a Antoni Mencel dziesiątą pozycję.
- Obserwuj nasze oficjalne profile w mediach społecznościowych
Udział w Wielkim Finale Wiktor Przyjemski zapewnił sobie jeszcze w fazie zasadniczej turnieju. Startu w ostatnim wyścigu dnia zawodnik ORLEN OIL MOTORU Lublin pewny był już po czwartej serii, gdy na swoim koncie miał uzbierany komplet 12 punktów. Formalności 20-latek dopełnił w biegu 20., gdy wygrał z dużą przewagą nad resztą stawki. Obok niego bezpośredni awans do finałowego starcia uzyskał Nazar Parnitskyi.
Do Przyjemskiego dołączył jeszcze jeden reprezentant Polski, Kevin Małkiewicz. Żużlowiec BAYERSYSTEM GKM Grudziądz znakomicie wystrzelił spod taśmy maszyny startowej w drugim półfinale i pewnie pomknął po zwycięstwo w gonitwie. Musiał jednak uważać na ataki ze strony Mathiasa Pollestada. Małkiewicz – mimo ofensywy Norwega – nie dał sobie wydrzeć przepustki do finału.
Stawkę uczestników wyścigu nr 23 uzupełnił zwycięzca pierwszego półfinału, William Drejer. Duńczyk miał szansę na bezpośredni awans do finału. Po trzech seriach startowych właściwej części zawodów miał uzbieranych 8 „oczek”. Jednak ostatnie dwie serie nie poszły po myśli zawodnika CELLFAST WILKÓW Krosno.
W finałowej rywalizacji od startu do mety prowadził Przyjemski. Bezpośrednio za nim podążał Drejer. Przyjemną dla oka walkę stoczyli Małkiewicz z Parnitskyi‘m. Na przedostatnim okrążeniu żużlowiec Biało-czerwonych wysunął się na trzecią lokatę. Ukrainiec jednak nie odpuszczał. Na ostatnim łuku – tuż przed metą – Małkiewicz popełnił błąd, czego o mały włos nie wykorzystał przedstawiciel naszych wschodnio-południowych sąsiadów. Ostatecznie o błysk szprychy szybszy był niespełna 18-letni Polak.
Wyniki 1. finału SGP2 (za WP Sportowe Fakty):
1. Wiktor Przyjemski (Polska) – 18 (3,3,3,3,3,3) – 20 pkt SGP2
2. William Drejer (Dania) – 13+3 (3,3,2,1,2,2) – 18
3. Kevin Małkiewicz (Polska) – 7+3 (0,2,0,3,1,1) – 16
4. Nazar Parnitskyi (Ukraina) – 12 (3,0,3,3,3,0) – 14
5. Mathias Pollestad (Norwegia) – 11+2 (2,2,2,2,3) – 12
6. Mikkel Andersen (Dania) – 8+2 (1,1,1,3,2) – 11
7. Mitchell McDiarmid (Australia) – 9+1 (2,1,2,1,3) – 10
8. Jan Przanowski (Polska) – 7+1 (0,3,3,w,1) – 9
9. Casper Henriksson (Szwecja) – 9+0 (3,2,1,1,2) – 8
10. Antoni Mencel (Polska) – 8+w (2,2,0,2,2) – 7
11. Dan Thompson (Wielka Brytania) – 6 (1,1,1,2,1) – 6
12. Norick Bloedorn (Niemcy) – 5 (2,0,3,w,0) – 5
13. Adam Bednar (Czechy) – 5 (0,3,1,0,1) – 4
14. Sammy Van Dyck (Szwecja) – 3 (1,0,0,2,0) – 3
15. Anze Grmek (Słowenia) – 3 (0,1,2,0,w) – 2
16. Jake Mulford (Wielka Brytania) – 2 (1,0,0,1,0) – 1
17. Rasmus Karlsson (Szwecja) – ns – 0
18. Noel Wahlqvist (Szwecja) – ns – 0
Norbert Giżyński