Kacper Halkiewicz: Cieszę się że mogłem spróbować swoich sił (wywiad)

11.01.2024 09:38
Kacper Halkiewicz: Cieszę się że mogłem spróbować swoich sił (wywiad)

Fot. Patryk Kowalski

Żużlowcy mocno już koncentrują się na przygotowaniach do kolejnego roku startów. Nie inaczej jest w przypadku juniora TAURON WŁÓKNIARZA Częstochowa, Kacpra Halkiewicza. 16-letni wychowanek klubu w rozmowie z nami mówi nam o chwilach z minionego sezonu, a także planach na następny.

Norbert Giżyński (ekstraliga.pl): Na początek chciałbym przejść do minionego sezonu 2023 – jaki to był rok startów dla Kacpra Halkiewicza?

Kacper Halkiewicz (TAURON WŁÓKNIARZ Częstochowa): Był to dla mnie sezon przetarcia i oswojenia się z otoczeniem w PGE Ekstralidze i U24 Ekstralidze. Raz bywało lepiej, raz nieco gorzej. Cieszę się, że pokazałem się z jak najlepszej strony i nie dałem plamy.

W ubiegłym roku zaczynałeś swoją żużlową przygodę na ligowych torach. Jak to zwykle się mówi, „początki bywają trudne”. Rzeczywiście odczuwałeś spore trudności w oswojeniu się z PGE Ekstraligą?

Chciałbym zacząć od tego, że nie spodziewałem się, iż tak szybko będę mógł stanąć pod taśmą w PGE Ekstralidze. Początkowo byłem bowiem rezerwowym i desygnowano mnie pod numerem 8 lub 16. Doznałem w związku z tym małego szoku. Tym bardziej cieszę się, że mogłem spróbować swoich sił i pokazać co nieco.

Fot. Patryk Kowalski

Czy jakieś chwile z sezonu 2023 utkwiły tobie szczególnie w pamięci?

Inauguracyjny mecz w Grudziądzu (8 kwietnia – przyp. red.), ponieważ wtedy zobaczyłem jak tak naprawdę wygląda PGE Ekstraliga z parku maszyn.

Teraz trwa przerwa zimowa, która – jak co roku – jest okresem przygotowań do kolejnego sezonu. Jak ten tryb przygotowawczy przebiega u ciebie? Na czym szczególnie się koncentrujesz?

Trenuję wspólnie z juniorami niemalże codziennie. Koncentruje się na wszystkim po trochu.

Czy coś zmieniłeś w swoich przygotowaniach do sezonu w porównaniu z rokiem ubiegłym? Jeśli tak, to możesz uchylić rąbka tajemnicy w tej kwestii?

Przygotowanie do sezonu jest podobne do tego z zeszłego roku, tyle że teraz mam więcej treningów.

Fot. Patryk Kowalski

Jak wygląda sytuacja w przypadku twojego przygotowania sprzętowego? Czy tutaj również zamierzasz coś zmieniać?

Jeżeli chodzi o tunera, ta kwestia się nie zmienia. Jedyne, co się może zmienić, to liczba silników do mojej dyspozycji.

Za dużo zmian w kadrze TAURON WŁÓKNIARZA Częstochowa nie było. Jeśli chodzi o seniorów, to jedynie Mads Hansen zastąpił Jakuba Miśkowiaka. Jak się zapatrujesz na sezon 2024? Czy widzisz szanse na końcowy sukces?

Co do Madsa Hansena, za bardzo nie przyglądałem się wcześniej jego jeździe, więc nie chciałbym zbytnio wypowiadać się na ten temat. Mam nadzieję, że dobrze zastąpi Jakuba Miśkowiaka. A odnośnie końcowego sukcesu, wszystko pokaże czas i przede wszystkim kolejny sezon.

Fot. Patryk Kowalski

PGE Ekstraligę 2024 zaczniecie meczem w Lesznie z tamtejszą FOGO UNIĄ. To spotkanie rozegrane zostanie na torze, na którym po raz pierwszy w karierze wystąpiłeś w rozgrywkach ligowych, zdobywając w nich pierwsze szlify. Ta podróż będzie zatem dla ciebie poniekąd sentymentalna?

Do każdych zawodów podchodzę tak samo. Mam nadzieję, że dobrze się w nich pokaże.

Przypomnijmy, że w czasie debiutu w Lesznie byłeś bliski zdobycia swojego pierwszego punktu w ligowych zmaganiach. Wiadomo, że jeszcze sporo czasu pozostało do tych zawodów – ciężko mówić teraz o konkretnych celach co do potyczki na stadionie im. Alfreda Smoczyka. Jednak znając twoje ambicje sportowe, z pewnością zrobisz wszystko, aby poprawić swój wynik z poprzedniego sezonu na leszczyńskim owalu w dniu inauguracji PGE Ekstraligi 2024.

Tak. Uczynię wszelkie starania, aby zawody w Lesznie w obecnym już roku „odjechać” lepiej aniżeli w minionym sezonie.

Fot. Klaudia Żurawska vel Dziurawiec

Na pierwszy rzut oka wydawać się może, że w bieżącym roku podstawową parę juniorską TAURON WŁÓKNIARZA w zmaganiach PGE Ekstraligi będziesz tworzył razem z Kajetanem Kupcem. Jednak wiele wskazuje na to, że obydwaj będziecie mieli konkurencję choćby w postaci Szymona Ludwiczaka, który jeszcze w trakcie sezonu 2023 zapowiadał, że będzie czynił mocne starania, aby przedostać się do podstawowego składu. Jak się zapatrujesz na tą ewentualną rywalizację?

Jak było widać na przykładzie z ubiegłego sezonu nasza trójka jeździła na podobnym poziomie. W przypadku, gdy któryś z nas będzie miał słabszy występ w danym meczu, a Szymon będzie wówczas w lepszej dyspozycji, to jeżeli o mnie chodzi, nie będę miał żadnych przeciwskazań, aby mnie on akurat zastąpił. Wynik drużyny jest najważniejszy

Jakie masz plany, jeśli chodzi indywidualne rozgrywki? W roku 2023 brałeś udział chociażby w finale Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski w Lublinie.

Chciałbym przejechać jak najwięcej takich turniejów. Można powiedzieć, że traktuje je jako „lepszy trening” przed zawodami ligowymi. Jeżeli ponownie będę w finale MIMP, to na pewno będę zamierzał poprawić wynik z minionego roku.

newsletter

Polityce prywatności.
© Ekstraliga Żużlowa sp z o.o.
  • FIM
  • PZM
Nasze media społecznościowe
Pobierz oficjalną aplikację
Język
PL