ARGED MALESA Ostrów Wlkp. to jeden z tych klubów w METALKAS 2. Ekstralidze, które po sezonie 2023 musiały dokonać wielu roszad w składzie. Jak się okazało, w drużynie został tylko Tobiasz Musielak i juniorzy. Trener zespołu – Mariusz Staszewski, będzie zatem musiał się sporo napracować, aby na nowo poukładać sobie drużynę. Jakie ma na to sposoby?
Klub z Ostrowa słynie przede wszystkim z pracy z juniorami. W połowie stycznia, młodzieżowcy ARGED MALESY Ostrów Wlkp. udali się na obóz przygotowawczy wraz ze sztabem szkoleniowym do Szklarskiej Poręby. Jak spędzali tam czas? – Na pewno pracowicie. Zaczynaliśmy o 7:30 rozruchem, później narty, sala, siłownia, a na koniec sauna i tak cztery treningi dziennie, więc było co robić – powiedział Staszewski w rozmowie dla ekstraliga.pl.
Wiele klubów, począwszy od Krajowej Ligi Żużlowej po PGE Ekstraligę organizuje kilkudniowe zgrupowania również z kadrą seniorów, jednak wiemy, że w tym roku ARGED MALESA rezygnuje z takiego rozwiązania. Zamiast obozu w ośrodku położonym z dala od miasta w którym jeżdżą, zawodnicy spotkają się już w Ostrowie. – Planujemy tutaj u nas taki tygodniowy zjazd integracyjny przed sezonem – tłumaczył trener drużyny.
Kiedy w takim razie odbędą się pierwsze treningi i czy klub ma zamiar szukać cieplejszej pogody w innej części Europy? – Właściwie to do tej pory nie było takiej potrzeby, bo zawsze na tyle szybko wyjeżdżamy u siebie na tor, że nie było to niezbędne, aczkolwiek jeśli zajdzie taka potrzeba, żeby szukać innego toru, to będziemy myśleć awaryjnie na wiosnę. Nie potrzebny jest miesiąc jazdy. Tak naprawdę 2-3 tygodnie w zupełności wystarczą. Myślę, że jeśli wyjedziemy na tor mniej więcej w połowie marca, to powinno nam wystarczyć – powiedział 49-latek.
Czy na obiekcie w Ostrowie trwają obecnie jakieś prace związane ściśle z przygotowaniami do sezonu? – Jeszcze nie, ale nie będzie nam to przeszkadzało w przygotowaniu treningów – zakończył Mariusz Staszewski.
Marcin Rusewicz
