Wyjaśniła się przyszłość Przemysława Pawlickiego – ta bliższa oraz dalsza. Klub, jak i zawodnik, wspólnie przekazali dwie informacje: żużlowca zabraknie w meczu przeciw BETARD SPARCIE, ale pozostanie on na kolejny sezon w zespole.
Pochodzący z Leszna żużlowiec w tym sezonie utrzymuje wysoką formę, ze średnią biegową 2,113, co czyni go jednym z czołowych zawodników PGE Ekstraligi. Doświadczenie i umiejętności Przemysława Pawlickiego są nieocenione, a jego obecność w składzie zwiększa szanse zespołu na sukcesy w nadchodzącym sezonie. – Negocjacje przebiegały bardzo intensywnie, ale zakończyły się sukcesem, bo nam obu zależało na rozwoju zielonogórskiego klubu. Od początku chcieliśmy, aby Przemysław jeździł tu kolejny rok, bo w Zielonej Górze już się zadomowił i pokazał, jak wartościowym jest zawodnikiem – komentuje prezes ZKŻ SSA Adam Goliński.
Finalizacja kontraktu z Pawlickim oznacza stabilność i pewny skład STELMET FALUBAZU Zielona Góra na sezon 2026. – Cieszę się, że udało nam się osiągnąć porozumienie. To dla mnie bardzo ważne, że mogę właśnie tu kontynuować swoją karierę. Dziękuję władzom klubu za zaufanie, wartości, którymi tutaj się kierujemy, są mi bardzo bliskie – podkreśla Przemysław Pawlicki.
Nowy kontrakt został zawarty na rok. – Przemysław doskonale sprawdza się w roli kapitana, dlatego nie wyobrażam sobie drużyny bez niego. Znakomicie buduje atmosferę i motywuje do walki nawet w najtrudniejszych momentach, a jego tegoroczne wyniki stawiają go w czołówce PGE Ekstraligi – dodaje dyrektor sportowy STELMET FALUBAZU Zielona Góra Piotr Protasiewicz.
Źródło falubaz.com
