– PGE IMME stanowią niezły materiał badawczy – uważa Michał Korościel, dziennikarz Radia ZET, k tory będzie jednym z prezenterów na stadionie w Gdańsku podczas zawodów zaplanowanych na 14 sierpnia. – Ten turniej pokaże, na ile wiarygodne są statystyki rozgrywek – mówi Korościel. – Każdy sam będzie mógł sobie ocenić jak spisze się zawodnik, który jest w nich wysoko i czy znajdzie to odzwierciedlenie na torze. Dzisiaj pierwszy jest Bartosz Zmarzlik, ale to wcale nie oznacza, że jest zdecydowanym faworytem. Takich jest przynajmniej kilku jak nie więcej.
Zdaniem Korościela bardzo dobrze, że dziką kartę na zawody otrzymał Krystian Pieszczek.
– Już namieszał w IMP, gdzie był czwarty, więc w PGE IMME powinien też pojechać bez respektu. Nie sądzę jednak, żeby tor był dla niego jakimś wielkim atutem. Inni co prawda nie będą mieli o nim tyle wiedzy, ale na przykład Polacy też nie znali obiektu w Manchesterze, a zostali mistrzami świata – powiedział Korościel.
Michał Korościel będzie wraz z Tomaszem Lorkiem prezenterem podczas PGE IMME w Gdańsku. Turniejowe starcie „najlepszych z najlepszych” w PGE Ekstralidze, odbędzie się 14 sierpnia o godz. 19:00. Bilety na to wydarzenia cały czas można kupować w przedsprzedaży. Do 7 sierpnia wejściówki normalne kosztują tylko 25 zł.