W tym tygodniu zawodnicy FOGO Unii Leszno rozpoczęli przygotowania kondycyjne do nowego sezonu. Oprócz młodzieżowców oraz Piotra Pawlickiego na zajęciach pojawił się też Janusz Kołodziej. Tarnowianin z racji tego, że ma indywidualny tok przygotowań, będzie uczestniczył tylko w części treningów. – Przygotowania kondycyjne zacząłem już w październiku. W tygodniu prowadzi mnie mój trener, który specjalizuje się w sztukach walki – mówi Kołodziej w rozmowie z Łukaszem Wozińskim.
– Muszę przyznać, że są to dość wymagające zajęcia. Te ćwiczenia, które wykonywałem z chłopakami z Leszna również do łatwych nie należały – po pierwszym dniu miałem spore zakwasy. Oprócz tego w swoim warsztacie mam też sprzęt do trenowania więc po skończonej pracy przy motocyklach zabieram się za ćwiczenia fizyczne. Dodatkowo raz w tygodniu mam dwugodzinne zajęcia z dzieciakami z mojej szkółki – dodaje Janusz Kołodziej.
Oprócz rozpoczęcia przygotowań kondycyjnych sztab szkoleniowy „Byków” ogłosił też plan sparingów. Pierwszą drużyną, z którą zmierzą się biało-niebiescy w dniach 25.03-26.03 będzie MRGARDEN GKM Grudziądz. Następnie ekipa z Wielkopolski spróbuje swoich sił przeciwko zawodnikom ROW-u Rybnik. Jednym z etapów przygotowań do sezonu 2017 w PGE Ekstralidze będzie też Memoriał im. Alfreda Smoczyka, który ma odbyć się 8 lub 9 kwietnia. – W planach mamy też sparing ze Stalą Gorzów więc myślę, że tej jazdy będziemy mieli wystarczająco dużo przed startem rozgrywek. Oprócz tego oczywiście jeszcze zwykłe treningi tak, aby rozjechać się po zimie – zdradził Piotr Baron.
Kibice z niecierpliwością czekali na ogłoszenie terminarza przyszłorocznej batalii o Drużynowe Mistrzostwo Polski w najlepszej lidze świata. FOGO Unia Leszno zainauguruje rozgrywki 16 kwietnia meczem na stadionie im. Alfreda Smoczyka z drużyną BETARD Sparty Wrocław, aby następnie udać się na wyjazdowy pojedynek pod Jasną Górę. – Pierwsze mecze są zawsze ciężkie ponieważ człowiek nie zna jeszcze pełnej wartości swojej drużyny – to wszystko wychodzi w trakcie zawodów. Tak naprawdę to dopiero po sezonie można stwierdzić czy terminarz był dla nas szczęśliwy czy nie. Inauguracyjny mecz z moją byłą drużyną traktuję jak każde inne spotkanie. Do każdego pojedynku musimy się szczególnie przygotować ponieważ w PGE Ekstralidze każdy mecz jest niezwykle ważny – zakończył menedżer leszczyńskich „Byków”.
Tekst i foto: Łukasz Woziński
