Weekendową przygodę z PGE Ekstraligą zamykał zapowiadający niezwykłe emocje mecz pomiędzy ORLEN OIL MOTOR Lublin a BETARD SPARTĄ Wrocław. W pierwszym meczu na stadionie Olimpijskim drużyna mistrzów Polski częściowo wykonała zadanie wygrywając skromnie 47:43, a na swoim torze zdominowali rywali, zwyciężając 55:35.
- Najlepszymi w swoich drużynach byli Zmarzlik (11+1) oraz Laguta (11+2)
- Po upadku w 4. biegu, z powodu bólu nogi, z dalszych zawodów wycofał się zawodnik BETARD SPARTY Wrocław, Jakub Krawczyk
- Świetny występ juniorów z Lublina, którzy łącznie zdobyli 15 pkt i 3 bonusy.
- Obserwuj nasze oficjalne profile w mediach społecznościowych
Mecz rozpoczął się podwójnym zwycięstwem zawodników z Lublina. Dominik Kubera i Jack Holder skutecznie przeszkadzali Lagucie w atakach. Bieg juniorski rozpoczął się od taśmy Jakuba Krawczyka, co skutkowało wykluczeniem zawodnika BETARD SPARTY Wrocław z powtórki, która ponownie zakończyła się zwycięstwem gospodarzy 5:1. Trzecia gonitwa dnia zakończyła się remisem. Pewnie wygrał Bartosz Zmarzlik, a za jego plecami przejechali Maciej Janowski oraz Brady Kurtz. Na zamknięcie pierwszej serii startów, w biegu czwartym, pech nie opuszczał juniora gości – upadł Jakub Krawczyk który z bólem nogi opuścił tor. W drugiej odsłonie tego wyścigu zaskakująco wygrał Wiktor Przyjemski, który przewiózł Daniela Bewley’a oraz Fredrika Lindgrena. Po 4 starciach było 17:7 dla gospodarzy.

Na początek drugiej serii goście z Wrocławia rzucili się do odrabiania start. Zwycięstwo Bewley’a i Laguty zniwelowała stratę do 6 punktów, jednak radość wrocławian nie trwała długo, ponieważ już w kolejnym wyścigu mistrzowie Polski odpowiedzieli kolejnym 5:1. W biegu siódmym kolejną trójkę przywiózł Kubera, za nim grubością opony z Kurtzem wygrał Lindgren, a gospodarze odskoczyli na 14 punktów (28:14)
W ósmym i dziewiątym biegu zawodnicy ORLEN OIL MOTORU Lublin pokazali kompletną dominację wygrywając podwójnie obydwa wyścigi. Na zakończenie trzeciej serii startów gospodarze ponownie wygrali, tym razem 4:2, co zapewniło im zwycięstwo z bonusem.

Ostatnia seria przed biegami nominowanymi rozpoczęła się remisem. Bieg 12 to kolejne 5:1 drużyny z Lublina, a serie zakończył nam kolejny remis. W pierwszym wyścigu nominowanym po raz pierwszy od piątego biegu na dwóch pierwszych miejscach przejechali zawodnicy BETARD SPARTY Wrocław, Janowski i Bewley. Mecz zakończył się kolejnym, zaskakującym podwójnym zwycięstwem gości, co zamknęło wynik na stanie 55:35 (102:78).
Relacja z meczu dostępna jest TUTAJ.
Mateusz Półchłopek