W sezonie 2026 po kolejnych trzech latach przerwy do żużlowego kalendarza powróci Drużynowy Puchar Świata. Od 25 listopada (10:00) rusza sprzedaż tanich biletów na zawody na PGE Narodowym. Kto w nich pojedzie?
- Po tegorocznej edycji Speedway of Nations znamy już wszystkich uczestników Drużynowego Pucharu Świata 2026, w tym dwóch finalistów – Polskę oraz Australię.
- Półfinał w Niemczech odbędzie się 1 maja, a na Łotwie 7 sierpnia. Nie znamy jednak sposobu podziału pozostałych reprezentacji na te turnieje.
- W rozgrywkach na etapie półfinału zadebiutują dwa państwa – Norwegia i Ukraina.
- Obserwuj nasze oficjalne profile w mediach społecznościowych
Zmagania o tytuł najlepszej reprezentacji na świecie rozpoczną się w Niemczech oraz na Łotwie, a finał rozgrywek z udziałem Polski odbędzie się na PGE Narodowym w Warszawie (29 sierpnia).
Drużynowy Puchar Świata w 2026 roku już po raz dziewiętnasty wyłoni najlepszą żużlową reprezentację na świecie. Rozgrywki w takiej formule i pod taką nazwą zadebiutowały na początku XXI wieku i odbywały się corocznie aż do 2017 roku. Wówczas zastąpiono je rywalizacją par, czyli turniejem Speedway of Nations, a DPŚ powrócił do kalendarza dopiero w roku 2023, kiedy postanowiono, że będzie on rozgrywany co trzy lata.

W przyszłorocznej edycji DPŚ weźmie udział 10 państw: Polska, Australia, Niemcy, Łotwa, Dania, Szwecja, Wielka Brytania, Czechy, Ukraina oraz Norwegia, a uczestników żużlowego mundialu wyłoniły właśnie zmagania w Speedway of Nations, które odbyły się pod koniec sezonu 2025 w Toruniu. Według nowego regulaminu rozgrywki będą składały się z dwóch półfinałów i finału. Prawo do startu w każdym z nich uzyskali gospodarze każdego eventu. Reprezentacja Niemiec pojedzie przed własną publicznością w pierwszym półfinale, reprezentacja Łotwy w drugim, a Polska jako organizator finału ma już do niego zapewnioną kwalifikację. Pewna jazdy o medale jest również Australia, która automatycznie znalazła się finale jako zwycięzca SoN. Co z resztą?
Pozostałe sześć państw czeka na przydział do swoich półfinałów. O tym, w jaki sposób zostanie to zrobione, poinformuje FIM w porozumieniu z promotorem turnieju. Co ważne, awans do finału DPŚ uzyskają wyłącznie zwycięzcy zawodów w Niemczech oraz na Łotwie, jednak w porównaniu do poprzednich edycji w 2026 roku nie odbędą się baraże. Oznacza to, że kraje, które zajmą w półfinałach drugie, trzecie oraz czwarte miejsca, odpadną z rywalizacji.
– Nie możemy się doczekać przyszłorocznego finału w Warszawie. Wiemy, że wśród drużyn, zawodników i kibiców panuje ogromne podekscytowanie tym fantastycznym wydarzeniem, odbywającym się na PGE Narodowym – mówił Armando Castagna, dyrektor Komisji Wyścigów Torowych FIM.

Co o finale Drużynowego Pucharu Świata w Warszawie uważa z kolei Stanisław Chomski? – Kiedyś była tendencja do rozgrywania ważnych zawodów na tak wielkich stadionach, bo było Cardiff, Sztokholm, Amsterdam, Kopenhaga, Berlin, czy Norwegia i zawody w Hamar, więc widzę, że promotorzy potrafią liczyć pieniądze, a my jako Polacy robimy to najlepiej organizacyjnie, stwarzając optymalne warunki dla kibiców, choćby na PGE Narodowym. Zawody w stolicy Polski to impreza na skalę światową, jeśli chodzi o sporty motorowe – powiedział w rozmowie z nami. Cały wywiad ze Stanisławem Chomskim już wkrótce na ekstraliga.pl.
1. Półfinał Drużynowego Pucharu Świata (Landshut, 1 maja):
- Niemcy
- Dania/Szwecja/Wielka Brytania/Czechy/Ukraina/Norwegia
- Dania/Szwecja/Wielka Brytania/Czechy/Ukraina/Norwegia
- Dania/Szwecja/Wielka Brytania/Czechy/Ukraina/Norwegia
2. Półfinał Drużynowego Pucharu Świata (Ryga, 7 sierpnia):
- Łotwa
- Dania/Szwecja/Wielka Brytania/Czechy/Ukraina/Norwegia
- Dania/Szwecja/Wielka Brytania/Czechy/Ukraina/Norwegia
- Dania/Szwecja/Wielka Brytania/Czechy/Ukraina/Norwegia
Finał Drużynowego Pucharu Świata (Warszawa, 29 sierpnia):
- Polska
- Australia
- Zwycięzca 1. półfinału
- Zwycięzca 2. półfinału
Przypomnijmy, że w Warszawie złotego medalu będzie bronić reprezentacja Polski, która zwyciężyła Drużynowy Puchar Świata w 2023 roku we Wrocławiu. Wówczas na podium stanęła jeszcze kadra Wielkiej Brytanii oraz Danii, a finał na czwartej pozycji zakończyła Australia. Polska jest także najbardziej utytułowanym krajem w tych rozgrywkach. Mamy na swoim koncie trzynaście medali, w tym aż dziewięć złotych. Oprócz Polski DPŚ wygrywała jedynie wspomniana już Dania (4), Szwecja (3) i Australia (2).
Marcin Rusewicz













