„Działamy jak rodzina” (wypowiedzi po #GORTOR)

  • PGEE
  • Wywiad
21.04. 10:34
„Działamy jak rodzina” (wypowiedzi po #GORTOR)

Fot. Radosław Kalina

W niedzielny wieczór kibice żużla nie mogli narzekać na brak emocji. GEZET STAL Gorzów, po niezwykle wyrównanym i zaciętym spotkaniu, zremisowała z ekipą PRES GRUPA DEWELOPERSKA Toruń 45:45. To był mecz, który trzymał w napięciu do ostatniego wyścigu.

  • GEZET STAL Gorzów zremisowała u siebie z PRES GRUPA DEWELOPERSKA Toruń 45:45 w drugiej rundzie PGE Ekstraligi.
  • Działamy jak jedna, wielka rodzina – Martin Vaculik podkreślił dobrą atmosferę w zespole.
  • Patryk Dudek przyznał, że tor był wymagający, ale udało się znaleźć odpowiednie ustawienia.
  • Obserwuj nasze oficjalne profile w mediach społecznościowych

Jednym z bohaterów był kapitan gorzowian, Martin Vaculik, który w 14. wyścigu wywalczył 2 punkty, a w całym meczu uzbierał ich 9. – Na całe szczęście udało się uratować ten cenny remis. Brawa dla całego zespołu, zwłaszcza dla Andersa Thomsena, który zdobył najwięcej punktów dla naszej drużyny – mówił po meczu Vaculik. Słowak nie ukrywał, że nie czuje się jeszcze w pełni komfortowo, ale widzi progres i dobrą współpracę w drużynie. – Co do mojej postawy – uważam, że jeszcze czegoś brakuje. Bardzo dużo rozmawiam ze swoimi mechanikami, wyciągamy wnioski i jestem blisko. Dla mnie początki sezonu zawsze są trudne, ale wierzę, że jesteśmy na dobrej drodze i w kolejnym meczu będzie tylko lepiej – podkreślił.

Decyzje sprzętowe również miały znaczenie. – Na ostatni wyścig zmieniłem motocykl, chciałem czegoś spróbować. Ta zmiana wyszła na plus – wyjaśnił kapitan GEZET STALI Gorzów. Vaculik podkreślał także znakomitą atmosferę w drużynie. – W czasie meczu bardzo dużo rozmawialiśmy z chłopakami z zespołu – działamy jak jedna wielka rodzina. Wnioski od moich kolegów bardzo dużo mi dały. Ten wynik mnie cieszy. Udało się wywalczyć cenny punkt. Jak wszyscy wiemy – zespół z Torunia jest bardzo mocny. My pokazaliśmy, że stać nas na dobry wynik – zakończył Słowak.

Fot. Radosław Kalina

W barwach PRES GRUPA DEWELOPERSKA Toruń bardzo solidny występ zaliczył Patryk Dudek, który zakończył mecz z dorobkiem 10 punktów i bonusa. Choć początek był trudny, to później pokazał klasę. – Może te jedynki na początku nie były dobre, ale finalnie dla drużyny zdobyłem 10+1. Potem dopasowałem się lepiej do warunków i zacząłem wygrywać biegi – przyznał Dudek. Tor w Gorzowie, jak sam mówił, nie był łatwy do odczytania. – Szczerze mówiąc – tor trochę mnie zaskoczył. W zeszłym roku jeździliśmy tu cztery razy i za każdym razem był inny. Tym razem nawierzchnia wydawała się twardsza, ale ze startu było bardziej przyczepnie – stwierdził żużlowiec PRES GRUPA DEWELOPERSKA Toruń. Na szczęście udało się znaleźć odpowiednie ustawienia. – Razem z teamem sporo pracowaliśmy i cieszę się, że po tych dwóch pierwszych biegach udało się coś znaleźć i poprawić. To dało efekt – oznajmił Patryk Dudek.

Aleksandra Gucia

newsletter

Polityce prywatności.
© Ekstraliga Żużlowa sp z o.o.
  • FIM
  • PZM
Nasze media społecznościowe
Pobierz oficjalną aplikację
Język
PL