Prezentacja INNPRO ROW Rybnik za nami. W rozmowie z ekstraliga.pl, kapitan drużyny, Patrick Hansen, podzielił się swoimi refleksjami, dotyczącymi trudów powrotu do zdrowia, a także dokonał oceny aktualnego składu.
Prezes Krzysztof Mrozek przedstawił ambitne plany klubu, obejmujące modernizację stadionu oraz zaangażowanie w awans do PGE Ekstraligi. Niespodzianką był również transfer Maksyma Borowiaka z FOGO UNII Leszno do INNPRO ROW-u Rybnik, co wzbudziło ogromne zainteresowanie i nadzieje na jeszcze lepsze wyniki w nadchodzącym sezonie. Po emocjonującej prezentacji zawodników, kibice mieli okazję osobiście porozmawiać z drużyną, wymienić kilka słów oraz uwiecznić ten niezapomniany moment na pamiątkowym zdjęciu. Z kolei Patrick Hansen udzielił wywiadu, w którym m.in. przybliżył swój stand zdrowia oraz plany na kolejne miesiące.
Agata Krasek (ekstraliga.pl): Jak się teraz czujesz po okropnym wypadku, którego doznałeś podczas meczu w Ostrowie Wielkopolskim w ubiegłym sezonie i jak przebiega walka o powrót do zdrowia?
Patrick Hansen (INNPRO ROW Rybnik): Bardzo dobrze. Jeżeli chodzi o zdrowie, to funkcjonuję w miarę normalnie. Wiadomo, chodzę trochę wolno, ale cały czas jest postęp. Jestem zadowolony z rehabilitacji i teraz walczymy o powrót na motocykl.
Czy masz jakiekolwiek plany dotyczące powrotu na tor po doznanych urazach?
Mam oczywiście swój cel, ale są pewne rzeczy, które trzeba załatwić. Na przykład, mam kostkę, w której są śruby. Trzeba ją operować, otwierać i wyciągać, żeby było więcej możliwości ruchu w niej. Chciałbym mieć jeszcze trochę siły w nogach, ale jesteśmy bliżej niż dalej.
Jako kapitan INNPRO ROW Rybnik, jak oceniasz obecny skład drużyny?
Bardzo mocny, ale jak zwykle – to wszystko zweryfikuje się na torze i trzeba się skupić, bo jest wiele mocnych ekip w naszej lidze, więc nie będzie łatwo, ale wygląda to naprawdę bardzo ciekawie.
Jak postrzegasz aktualną konkurencję w walce o awans do PGE Ekstraligi?
Tak naprawdę to nie wiem, bo co roku są jakieś niespodzianki i zawsze jest trudno powiedzieć dokładnie, kto awansuje. METALKAS 2. Ekstraliga jest bardzo wyrównana i jest naprawdę sporo drużyn, które mogą wygrać tę ligę.
Jakie są twoje odczucia z mieszkania na Śląsku i jak radzisz sobie ze śląską gwarą?
Już mieszkam tutaj dosyć długo, więc cały czas tę gwarę słyszę i jakoś to łapie, bo jest trochę podobna do niemieckiego, a ten język z kolei trochę podobny do duńskiego.
Zgromadzonej publiczności bardzo podobał się twój żartobliwy sposób prowadzenia prezentacji. Masz jakieś ulubione słowo w śląskiej gwarze?
Chyba „moplik” (motor, przyp. red.)