Janusz Kołodziej po #RZELES: Mieliśmy kilka dziur

  • M2E
  • Wywiad
19.08. 11:21
Janusz Kołodziej po #RZELES: Mieliśmy kilka dziur

Fot. Zuzanna Kloskowska

W pierwszym ze spotkań półfinałowych w fazie play-off, TEXOM STAL Rzeszów pokonała FOGO UNIĘ Leszno 44:43. Bohaterem ekipy przyjezdnej bez dwóch zdań był Janusz Kołodziej, który zdobył tego dnia 14 punktów. Zawodnik, w pomeczowej rozmowie z portalem ekstraliga.pl, zdradził nieco o torze, który tego dnia zaskoczył nie tylko jego, ale i całą leszczyńską drużynę.

  • Janusz Kołodziej zdobył 14 punktów w półfinałowym meczu z TEXOM STALĄ Rzeszów, podkreślając, że rywale lepiej wykorzystali znajomość toru i dzięki temu wygrali spotkanie.
  • Żużlowiec zrezygnował ze startu w rundzie SEC w Lesznie, tłumacząc, że priorytetem jest dla niego walka z FOGO UNIĄ Leszno w play-off METALKAS 2. Ekstraligi i bycie w pełni gotowym dla drużyny.
  • Obserwuj nasze oficjalne profile w mediach społecznościowych

Klaudia Waltoś (ekstraliga.pl): Janusz, po pierwsze gratulacje, ponieważ był to bardzo dobry mecz w wykonaniu waszej drużyny, ale także twoim indywidualnym. Jak czułeś się na rzeszowskim owalu?

Janusz Kołodziej (FOGO UNIA Leszno): Bardzo dobrze, choć od samego początku tor był zupełnie inny niż zawsze i mocno głowiliśmy się, jak on się będzie zachowywał i co się będzie działo. Obchód toru został opóźniony ze względu na prace, które cały czas się na nim odbywały. Wiadomo, że w finałach też chodzi o to, żeby w play-off czymś zaskoczyć. No i po części też można powiedzieć, że rzeszowianie to zrobili, bo to oni wygrali to spotkanie.

Po waszej stronie znalazło się kilka wykluczeń czy też ostrzeżeń. Dużo nerwów było podczas meczu w parku maszyn?

Po drodze popełniliśmy trochę błędów. Mieliśmy kilka niepotrzebnych wykluczeń oraz ostrzeżeń, ale to są nerwy. Każdemu po prostu zależy, każdy chce jak najlepiej. Mieliśmy kilka dziur. Mimo tego była fajna walka, wszyscy żyją (śmiech). Mam wrażenie, że widowisko było też w miarę fajne jak na rzeszowski tor, więc jedziemy dalej. Mam wrażenie, że wszyscy chyba w dobrych humorach.

Fot. Zuzanna Kloskowska

Mieliśmy okazję porozmawiać po czerwcowym spotkaniu. Wspominałeś wtedy o torze, w szczególności o krawężniku, który był wtedy bardzo twardy. Jak ta nawierzchnia zachowywała się podczas niedzielnego spotkania?

Jeśli chodzi o krawężnik, to był on bardzo podobny w porównaniu do poprzedniego meczu. Jeśli chodzi o pozostałą część toru, to była to dla nas trochę zagadka. Była jedna sprawa, o której wiedzieli rzeszowscy zawodnicy, a my tego nie potrafiliśmy wyłapać – podczas równania więcej nawierzchni było ściągane do krawężnika. Jest to bardzo poprawne i to jest normalne. Zawodnicy TEXOM STALI wiedzieli o tym i idealnie pojechali tą linią, czego my nie potrafiliśmy zrobić. Więc tymi właśnie rzeczami też z nami wygrali.

Bardzo dobrze niosła też zewnętrzna, więc można było się gdzieś tam się napędzić. Start był niemniej ważny, bo to jednak niestety ostatnio w tym żużlu jest tak, że ten start decyduje prawie w stu procentach o przebiegu biegu, więc dobrze jest go wygrać.

W ostatnim czasie media obiegła informacja o tym, iż otrzymałeś szansę startu w zbliżającym się 3. finale SEC w Lesznie. Finalnie jednak nie podjąłeś rękawicy. Jaki był tego powód?

Tak, to prawda. Otrzymałem propozycję wystąpienia w sobotniej rundzie SEC. Przemyślałem jednak całą tą historię. Przed sezonem obiecałem, że na play-off będę gotowy – i jestem gotowy, cały i zdrowy. Wiedziałem, że będę potrzebny swojej drużynie, więc wolałem odpuścić te zawody na poczet walki o awans. Tak czy siak, wystartowałbym tylko w jednym z turnieju z całego cyklu, a to nic nie wnosi.

Jedynym plusem jazdy w tych zawodach byłoby to, że mógłbym pokazać się swoim kibicom. Oni jednak widzą mnie na co dzień, więc fajnie, że Grzegorz Zengota może pojechać w tych zawodach i on ma tą okazję i szansę. Bardzo mu gratuluję i cieszę się, że będę się kręcił po parkingu i po prostu będę mógł go obejrzeć.

Klaudia Waltoś

newsletter

Polityce prywatności.
© Ekstraliga Żużlowa sp z o.o.
  • FIM
  • PZM
Nasze media społecznościowe
Pobierz oficjalną aplikację
Język
PL