Za FOGO UNIĄ Leszno bardzo intensywne miesiące. Klub pewnie zwyciężył całe rozgrywki METALKAS 2. Ekstraligi i po zaledwie jednym sezonie nieobecności wraca do elity, a przygotowania do startu w niej jako beniaminek rozpoczęły się niemal natychmiastowo. O tym w programie Sportowy Weekend na antenie TVP 3 Poznań opowiedział prezes Józef Dworakowski i kapitan drużyny Janusz Kołodziej.
Józef Dworakowski po szczęśliwie zakończonym dla FOGO UNII Leszno sezonie wrócił na stanowisko prezesa klubu za sprawą rezygnacji Piotra Rusickiego. Jak sam mówi, sytuacja nie była łatwa dla nikogo, jednak o przyszłość żużla w mieście nie można się martwić. – To zawsze jest jakieś wyzwanie, ale ktoś to musiał w Lesznie zrobić. Nie chciałbym jednak użyć słowa kryzys, ale był to na pewno trudny moment. Te osiemnaście tysięcy kibiców, którzy pojawili się na meczu finałowym powiedziało nam, że żużel w Lesznie musi być. Inaczej na marne poszłoby ponad dwadzieścia lat pracy – komentuje dla TVP 3 Poznań działacz.
Starania FOGO UNII o jak najlepszy wynik w sezonie 2026 rozpoczęły się od razu po uzyskaniu awansu do PGE Ekstraligi. Oprócz kontraktowania żużlowców, klub doczeka się także wymaganego remontu oświetlenia stadionu. – Prezydent miasta Leszna podjął już decyzję, że do końca 2026 roku oświetlenie na stadionie będzie spełniało wszystkie standardy PGE Ekstraligi, a więc najprawdopodobniej otrzymamy licencję warunkową. Jeśli chodzi o kontrakty, to brakuje nam jeszcze czterech podpisów. Jestem w klubie co środę, a więc wszystkie formalności zostaną niedługo dopełnione – zapewnia Dworakowski.

O przygotowaniach do sezonu i powrocie do zdrowia po kontuzji dla TVP 3 Poznań opowiedział również Janusz Kołodziej. – Powoli odkładam już moje kule. Miałem ostatnio dosyć dużo rehabilitacji, więc noga jest trochę wymęczona, ale na razie wszystko idzie zgodnie z planem. Jedyne co nie jest według planu to to, że chciałem podczas zimy trochę odpocząć – mówi kapitan FOGO UNII Leszno.
Kołodziej zdradził także konkretne plany drużyny przed rozpoczęciem sezonu 2026. Zespół oprócz wspólnych treningów, tak jak wiele innych klubów wybierze się ponadto na obóz przygotowawczy. – Zaczynamy pod koniec listopada. Ćwiczymy zazwyczaj w poniedziałki, środy i piątki. Chcemy wprowadzić pewien bonus, ale nie chcę na razie zdradzać szczegółów. W lutym razem z drużyną pojedziemy na obóz, najprawdopodobniej do Szklarskiej Poręby, a w marcu już wyjeżdżamy na tor. Szykuje nam się fajna ekipa, bo wszystko robimy razem i działamy jak prawdziwy zespół. Nie chcemy być tłem PGE Ekstraligi. Po to tam wracamy, żeby walczyć. Wiemy gdzie jest nasze miejsce – powiedział żużlowiec.
– Zrobimy wszystko, aby w sezonie 2026 nasi kibice byli z nas zadowoleni. Wiemy jaki to jest sport, ale postaramy się nie zawieść całej Wielkopolski – zakończył jeszcze dla TVP3 Poznań prezes Józef Dworakowski.
Marcin Rusewicz













