BAYERSYSTEM GKM Grudziądz uległ na własnym torze ORLEN OIL MOTOROWI Lublin 41:49. Kolejny dobry mecz w barwach żółto-niebieskich pojechał Kevin Małkiewicz, który zapisał przy swoim nazwisku siedem punktów i bonus.
- Junior BAYERSYSTEM GKM-u zanotował kolejny dobry występ w tym sezonie (7+1).
- Przed Małkiewiczem eliminacje do SGP2 w Debreczynie (7 czerwca)
- Obserwuj PGE Ekstraligę w mediach społecznościowych
Kevin Małkiewicz przy swoim nazwisku zapisał siedem punktów i bonus. To jednak nie pomogło grudziądzanom pokonać rozpędzony ORLEN OIL MOTOR Lublin w zaległym spotkaniu. Ze swojego wyniku młodzieżowiec BAYERSYSTEM GKM-u był zadowolony, choć nie był to do końca udany wieczór. – Pozostaje niedosyt. W czternastym biegu mogłem zdobyć ten punkt, ale pojechałem za szeroko, zostałem w miejscu. Myślę jednak, że jako junior mogę być zadowolony z tego meczu. Siedem punktów i bonus mnie zadowala. Wyciągam wnioski z tego meczu i mam nadzieję, że w niedzielę będzie lepiej – mówił po meczu.
W jednym z biegów młodzieżowiec grudziądzkiego zespołu doprowadził do kolizji z Jackiem Holderem. Jak z jego perspektywy wyglądała ta sytuacja? – Czułem prędkość na torze. Myślałem, że uda mi się wykorzystać tą sytuację. Gdzieś jednak za ostro pojechałem i stąd wynikła taka sytuacja na torze – wyjaśniał.
Czwartkowe spotkanie to kolejny mecz, gdzie Małkiewicz dostaje więcej szans od trenera Roberta Kościechy. Jak przyznaje, mocno to wpływa na jego motywację przed nadchodzącymi spotkaniami. – Bardzo mnie to motywuje. Mogę podziękować trenerowi, że we mnie wierzy. Daje całe swoje serducho na torze. Mogę też podziękować panu Ashley’owi Holloway’owi, gdzie spędziliśmy bardzo dużo czasu przy moich silnikach, by dograć to wszystko. Myślę, że to duża motywacja, gdy dostaję więcej biegów, niż te trzy programowe – przyznał wyraźnie zadowolony.

Przed BAYERSYSTEM GKM-em kolejne spotkanie na własnym torze. Tym razem do Grudziądza przyjedzie GEZET STAL Gorzów. Jak przed tym meczem nastawienie u Małkiewicza? – Nastawienie jest takie jak przed każdym meczem, bojowe. Będziemy walczyć o wysokie zwycięstwo. Nie spinamy się, musimy pojechać dobre spotkanie – powiedział.
Przed Małkiewiczem walka o awans do cyklu FIM Speedway Grand Prix 2. O swoje marzenia będzie walczyć w węgierskim Debreczynie. – Celem jest awans, by dostać się do mistrzostw świata. Biorę ze sobą najlepsze jednostki na te zawody. Będę dawać z siebie wszystko na torze.
Dla 18-latka będzie to debiut na węgierskim obiekcie. – Nie miałem okazji tam jeździć. Będzie to mój pierwszy raz na tym torze – zakończył Kevin Małkiewicz.
Kamil Szyszkowski