Smektała na dojeździe był ciut szybszy od Madsena i wyjechał na prowadzenie. Na trzecim okrążeniu zawodnik FOGO UNII Leszno za szeroko wyjechał jednak na drugim łuku, z czego Duńczyk skrzętnie skorzystał. Drabik jechał blisko tej dwójki.

Franciszek Karczewski najlepiej rozegrał pierwszy łuk i wyjechał na prowadzenie. Halkiewicz wykorzystał błąd Ratajczaka, ale junior FOGO UNII po kilku chwilach odzyskał trzecie miejsce, a następnie ścigał bez skutku Karczewskiego.

Po drugim wyścigu zaczynamy głosowanie na Juniora Meczu!

Na torze utworzyły się dwie pary. Michelsen ścigał Zengotę, natomiast Lidsey Worynę. Duńczyk na trzecim okrążeniu przemknął obok zawodnika FOGO UNII Leszno, natomiast z tyłu Lidsey nie zdołał znaleźć sposobu na rywala.

Świetny start i bardzo pewne zwycięstwo Janusza Kołodzieja. Z tyłu Mencel przez cały wyścig odpierał ataki Karczewskiego.

Dla FOGO UNII Leszno to trzeci domowy mecz w tym sezonie. Podopieczni Piotra Barona dotychczas pokonali 46:44 CELLFAST WILKI Krosno, a także 49:41 FOR NATURE SOLUTIONS APATOR Toruń.

Częstochowianie po raz trzeci w tym sezonie jadą na wyjeździe. We wcześniejszych starciach zremisowali 45:45 w Grudziądzu oraz przegrali 44:46 we Wrocławiu.

Leszczynianie zdecydowanie przegrali start. Nazar Parniskyi próbował ścigać Drabika, lecz bez skutku.

Powtórka scenariusza z poprzedniego wyścigu. Leszczynianie bez szans.

Kołodziej wygrał start i objął prowadzenie. Na początku wyścigu Smektała próbował kąsać Michelsena, ale Duńczyk szybko uciekł rywalowi i zbliżył się do Kołodzieja.

Janusz Kołodziej przed szansą na drugi czysty komplet w tym sezonie.

Leon Madsen natomiast nie zaliczył bezbłędnego spotkania w PGE Ekstralidze od lipca zeszłego roku. Po dwóch seriach ma na koncie 5 punktów oraz bonus.

Jaimon Lidsey wygrał start i pewnie zwyciężył. Na drugim łuku Antoni Mencel odważnie wjechał pomiędzy rywali i był blisko drugiej lokaty, ale na kolejnym wirażu spadł za Drabika i Miśkowiaka.

Janusz Kołodziej na wyjściu z pierwszego łuku przemknął pod płotem na pierwsze miejsce. Z każdym metrem przewaga kapitana FOGO UNII Leszno rosła. Na drugim łuku Smektała wyjechał przed Worynę, ale tylko na chwilę.

Parnitskyi był szybki na dojeździe do łuku i chciał zablokował napędzającego się szerzej Michelsena. Duńczyk jednak trafił na szybką ścieżkę po zewnętrznej i wyjechał na prowadzenie.

fot. Patryk Kowalski

Rosną szanse Janusza Kołodzieja na drugi w tym sezonie czysty komplet punktów.

Bardzo ładna rywalizacja Bartosza Smektały i pary gości. Zawodnik FOGO UNII kilka razy zamieniał się pozycjami z Miśkowiakiem. Na ostatnim okrążeniu przed Smektałę nagle przy krawężniku wjechał Madsen, z czego po chwili skorzystał też Miśkowiak.

Janusz Kołodziej na pierwszym łuku pojechał po zewnętrznej, napędził się i po chwili w świetnym stylu zapikował pod Kacpra Worynę.

Nie ma mocnych na Janusza Kołodzieja. Kapitan FOGO UNII Leszno po starcie został za Lidsey'em i Michelsenem, ale wystarczyło półtorej okrążenia, by wyjechał na prowadzenie. Lidsey do samego końca czyhał na błąd Duńczyka, ale ten obronił dwa punkty.

Jaimon Lidsey i Kacper Woryna fot. Patryk Kowalski

Przełamanie i pewne zwycięstwo Bartosza Smektały. Grzegorz Zengota przez cały wyścig jechał w kontakcie za gośćmi, jednak nie był w stanie ich zaatakować.

TAURON WŁÓKNIARZ Częstochowa wygrywa w Lesznie.

Janusz Kołodziej kompletuje 18 punktów. Do samego końca kąsał go Leon Madsen i na mecie Duńczyk przegrał tylko o długość koła.

TAURON WŁÓKNIARZ Częstochowa pokonał FOGO UNIĘ Leszno 49:41. Juniorem Meczu Franciszek Karczewski.

To już koniec żużlowych emocji w Lesznie. Dziękujemy za uwagę i zapraszamy do śledzenia kolejnych relacji LIVE w aplikacji mobilnej PGE Ekstraligi.