Równy start całej czwórki. Na wyjściu z pierwszego łuku na prowadzenie wyszli Grudziądzanie. Kacper Woryna i Leon Madsen mocno naciskali na Vadima Tarasenko, ale Rosjanin z polskim paszportem zdołał się obronić. Goście rozpoczynają zawody od mocnego uderzenia!

Kacper Pludra zdecydowanie wygrał start i pewnie wygrał bieg. Na trasie Łobodziński minął Karczewskiego dzięki czemu Grudziądzanie powiększyli przewagę zwyciężając 4-2.

Nicki Pedersen ostrym atakiem na wejściu w drugi łuk zrobił miejsce Chugunovowi. Gleb od razu wykorzystał swoją szansę i razem z Duńczykiem dowiózł kolejne, podwójne zwycięstwo.

Świetny start Częstochowian. Na wyjściu z pierwszego łuku Jakobsen minął Halkiewicza. Zrobiły się duże odstępy między zawodnikami przez co nie oglądaliśmy już więcej mijanek na torze.

Częstochowianie wygrali start i utworzyli parę na torze blokując tym samym Jakobsena. Lwy pewnie dowiozły 5 punktów.

Mikkel Michelsen popisał się świetnym startem, ale po chwili założył się na Niego Max Fricke. Australijczyk systematycznie powiększał przewagę nad Duńczykiem, który musiał uważać na ataki Chugunova. W stawce w ogóle nie liczył się Karczewski.

Atomowy start Drabika, który wysforował się na pierwsze miejsce. W pierwszym łuku po dużej Pedersena próbował wyprzedzić Madsen, ale jego rodak skutecznie go zablokował. Madsen walczył do samego końca dzięki czemu z ostatniego miejsca przedarł się na drugą pozycję!

W obu drużynach mamy po jednym, niepokonanym zawodniku. Są to Max Fricke oraz Maksym Drabik. Do pierwszego starcia między nimi dojdzie w biegu 9. Który zawodnik pozostanie niepokonany? Niebawem się dowiemy! Fot. Patryk Kowalski

Michelsen popisał się doskonałym startem i wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał już do mety. Na dwóch pozostałych miejscach uplasowali się Tarasenko i Jakobsen.

Max Fricke jest dzisiaj nieuchwytny. Po mimo ataków Lwów, z okrążenia na okrążenie powiększał przewagę pewnie inkasując 3 punkty. Gleb Chugunov zameldował się na ostatnim miejscu.

Jakub Miśkowiak chyba odzyskał dawną formę! Częstochowski zawodnik od razu po starcie zameldował się na prowadzeniu i przywiózł za plecami Nickiego Pedersena i Kacpra Pludrę. Do końca starał się walczyć Kacper Woryna jednak bezskutecznie.

Max Fricke jest na dobrej drodze by zdobyć swój pierwszy komplet punktów w najwyższej klasie rozgrywkowej. ''Kangur'' na swoim koncie ma już trzy zwycięstwa! Fot. Patryk Kowalski

Ależ walka w pierwszym łuku pomiędzy Miśkowiakiem i Fricke. Zwycięsko z niej wyszedł Częstochowianin. Po chwili do Niego dołączył klubowy kolega. Na drugim okrążeniu Australijczyk zdołał przedzielić Częstochowian, wyprzedzając Kubę Miśkowiaka. W stawce nie liczył się Jakobsen.

Odrodzenie Kacpra Woryny w dzisiejszym meczu. Atakiem po orbicie Zawodnik TAURON WŁÓKNIARZA wysforował się na prowadzenie. Łobodziński do końca atakował Kupca, ale ten obronił trzecią pozycję. Pierwszy raz na prowadzenie w tym meczu wyszła drużyna gospodarzy.

Równy start całej czwórki. Drabik przypilnował wewnętrznej i wyszedł na prowadzenie. Zacięty bój o drugie miejsce stoczyli Duńczycy! Zawodnicy wiele razy tasowali się na trasie. Ostatecznie lepszy okazał się trzykrotny mistrz świata - Nicki Pedersen. Zero na koncie zapisał Tarasenko.

Składy biegów nominowanych są już znane! Przed nami dwa ostatnie wyścigi dzisiejszego dnia.

Grudziądzanie popisali się atomowym startem! Rosjanie z polskimi paszportami prowadzili podwójnie do linii mety. Madsen dwoił się i troił na dystansie i zdołał wyprzedzić Vadima Tarasenko. Różnica na mecie wynosiła 0,01 sekundy!

Ponownie Max Fricke był bezbłędny zarówno na starcie jak i trasie. Australijczyk dowiózł trójkę na wagę remisu w dzisiejszym meczu! Drugi na mecie zameldował się Drabik. Trzeci dojechał do mety Pedersen. Kuba Miśkowiak nie liczył się w walce o punktowane pozycje. Fot. Patryk Kowalski

W głosowaniu na Juniora Meczu zwyciężył Kacper Pludra. Zawodnik ZOOLESZCZ GKMu Grudziądz zdobył 70,07% wszystkich głosów.

Po ostatnim biegu na murawie stadionu pojawili się Prezes TAURON WŁÓKNIARZA Częstochowa oraz Kacper Woryna. Panowie oznajmili kibicom przedłużenie kontraktu na kolejny sezon.

Dzisiejsze spotkanie kończy się remisem 45-45. Pięknie dziękujemy za wspólne przeżywanie emocji w dniu dzisiejszym oraz zapraszamy na kolejne relacje z ligowych potyczek w fazie play-off. Relację dla Państwa przeprowadził Tomasz Sztrobel.