Przed południem Duńczyk na swoich profilach w mediach społecznościowych przekazał informacje o zakończeniu 4-letniej przygody w MOTORZE Lublin. Lider mistrzów Polski podziękował także wszystkim osobom związanym z klubem.
– Nie wiem od czego zacząć, ale po 4 latach, mój pobyt w MOTORZE Lublin jest na razie zakończony. To była piekielna podróż i jestem dozgonnie wdzięczny za wszystko, przez co razem przeszliśmy i osiągnęliśmy. Przetrwaliśmy PGE Ekstraligę w 2019 roku, ominęliśmy play-off w 2020 o 1 punkt (+ walka z pandemią), zdobywając srebro w 2021 roku, a teraz na zakończenie rozdziału zostając Mistrzami Polski w 2022. Nikt nigdy nie wierzył, że możemy zrobić to, co zrobiliśmy, a ja jestem zaszczycony, że mogłem być częścią historii i przynosić złoty medal klubowi, miastu i kibicom. Fani MOTORU na zawsze będą mieli szczególne miejsce w moim sercu i nikt nigdy nie zbliży się do stworzenia takiej atmosfery, wsparcia i pasji i nigdy tego nie zapomnę. Zawsze są dwie strony historii, ale nie będę wdawać się w szczegóły, jedyne co mogę powiedzieć to to, że odchodzenie boli, ale tak czasami działa sport. Lublin kocham cię i nigdy nie zapomnę miłości i wsparcia jakie dałeś mi przez ostatnie 4 lata. Dziękuję klubowi, kierownikom, obsłudze torów i wszystkim zaangażowanym w klub to była niesamowita jazda i życzę wszystkiego najlepszego przyszłość – napisał Mikkel Michelsen.
Przez 4 sezony startów, Duńczyk zawsze dobijał do średniej biegopunktowej na poziomie 2.000:
- 2019 – 2.013
- 2020 – 2.000
- 2021 – 2.087
- 2022 – 2.229
Ostatni sezon PGE Ekstraligi był najlepszym w karierze Michelsena, a w klasyfikacji indywidualnej zawodnik zajął 6. miejsce.