TEXOM STAL Rzeszów przegrała 39:51 z FOGO UNIĄ Leszno. Była to pierwsza domowa porażka rzeszowian na torze przy Hetmańskiej w tym sezonie METALKAS 2. Ekstraligi. Mecz podsumował manager gospodarzy – Paweł Piskorz.
- Rzeszowianie pierwszy raz w tym sezonie nie przekroczyli 40 punktów.
- Juniorzy zdobyli tylko 3 punkty.
- Obserwuj nasze oficjalne profile w mediach społecznościowych
Podopieczni Pawła Piskorza po raz pierwszy w tym sezonie ulegli na domowym torze. FOGO UNIA jako pierwsza, wywiozła z Rzeszowa dwa punkty meczowe. – Każda porażka na domowym torze jest przykra i smutna. Przyjechała do nas drużyna tak naprawdę ekstraligowa – rozpoczął manager TEXOM STALI Rzeszów
Juniorzy zespołu z Rzeszowa zdobyli łącznie 3 punkty. – Dopóki nie poradzimy sobie z naszą młodzieżą, to każdy mecz będzie na styku i wynik będzie się wahał – dodał.
Od początku sezonu rzeszowianie muszą sobie radzić bez Tai’a Woffindena. – Jedziemy bez tego prawdziwego lidera. Każdy zawodnik punktuje, ale wygląda to chimerycznie – zakończył.
Dawid Tatara