“Poznajcie MISS” cz. 2: NATALIA i DAGMARA

  • News
  • PGEE
12.06. 08:45
“Poznajcie MISS” cz. 2: NATALIA i DAGMARA

Do niedzieli zaprezentujemy rozmowy ze wszystkimi ośmioma finalistkami konkursu MISS STARTU. W drugiej części Natalia Kaczmarek z Leszna i Dagmara Krause z Torunia. Przypominamy, że głosować możecie TUTAJ.

“DOCEŃMY KOBIETY ŻUŻLOWCÓW”

Natalia Kaczmarek – podprowadzająca FOGO Unii Leszno

– Co sądzisz o konkursie MISS STARTU?

– To dobry pomysł, w jakimś stopniu rozpropaguje nas w całym kraju. Żużel jest dzięki temu rozsławiany, wiele osób dowiaduje się, że są podprowadzające. To dobra promocja.

– Jak się przygotowujesz do roli podprowadzającej?

– Spotykamy się raz w tygodniu, żeby ćwiczyć. Trening zajmuje nam około godziny, więcej nie potrzebujemy. Przed sezonem trzy razy w tygodniu szlifujemy układy “na blachę”, w sezonie tylko ćwiczymy dla urozmaicenia.

– Od kiedy interesujesz się żużlem?

– Od około ośmiu – dziesięciu lat. Chodziłam na mecze już w podstawówce.

– Komu kibicujesz?

– Mojej Unii!

– Ulubiony zawodnik?

– Nie do końca wszystkich znam, nie mam takiego, kibicuję całej ekipie.

– Od kiedy jesteś podprowadzającą?

– To mój drugi rok.

– Nie boisz się przebywać na meczu na murawie?

– Nie czuję strachu, ale emocje się udzielają jak zdarzy się jakiś wypadek na torze.

– Czy wyobrażasz sobie, że żużlowiec mógłby zostać twoim chłopakiem?

– Nie miałabym nic przeciwko, ale dla kobiet bardzo ciężko jest być z żużlowcem, bo nigdy nic nie wiadomo, nigdy nie wiadomo czy to ostatni raz jedzie… Poza tym żużel to taka niepewność i ciągłe wyjazdy. Doceńmy te kobiet, które są z żużlowcami, one mają ciężko w życiu.

– Co ci się w żużlu najbardziej podoba?

– Nieprzewidywalność, nigdy nie wiadomo kiedy coś się wydarzy. To sport motorowy, który jest inny w emocjach niż na przykład koszykówka.

– Czy uprawiasz sport?

– Nie uprawiam żadnego sportu, dla kondycji i dla zdrowia chodzę na siłownię i biegam.

 

“W ŻUŻLU NAJLEPSZE ADRENALINA I EMOCJE”

Dagmara Krause – podprowadzająca KS Toruń

– Co sądzisz o konkursie MISS STARTU?

– To dobry pomysł, nie mam nic przeciwko.

– Jak się przygotowujesz do bycia podprowadzającą?

– Raz w tygodniu, żeby przygotować się do każdego meczu, trzeba poćwiczyć układy. Wówczas można cieszyć oko kibiców.

– Od kiedy interesujesz się żużlem?

– Od pięciu lat chodzę na mecze, a podprowadzającą zostałam z przypadku. Było ogłoszenie i casting.

– Komu kibicujesz?

– Swojej drużynie!

– Ulubiony zawodnik?

– Emil Sayfutdinov.

– Jak ogląda ci się mecze z murawy?

– To nowe doświadczenie, mogę zobaczyć żużel z innej perspektywy.

– A gdyby żużlowiec miał zostać twoją drugą połową?

– Wiązałoby się to ze strachem o jego zdrowie. Czarny sport jest niebezpieczny, a kontuzje są na porządku dziennym.

– Co ci się w żużlu najbardziej podoba?

– Adrenalina, brak hamulców, atmosfera na zawodach…

newsletter

Polityce prywatności.
© Ekstraliga Żużlowa sp z o.o.
  • FIM
  • PZM
Nasze media społecznościowe
Pobierz oficjalną aplikację
Język
PL