Przyjemski: Ja od samego siebie dużo wymagam

  • PGEE
  • Wywiad
21.07. 12:19
Przyjemski: Ja od samego siebie dużo wymagam

Fot. Patryk Kowalski

Wiktor Przyjemski, może dopisać kolejny sukces w swojej karierze. Młodzieżowiec ORLEN OIL MOTORU Lublin zajął 3. miejsce podczas 2. Finału Indywidualnych Mistrzostw Polski, który odbywał się w Ostrowie Wielkopolskim. Zawodnik z dorobkiem 22 punktów zajmuje 5. miejsce w klasyfikacji generalnej.

  • 2. finał IMP 2025 zwyciężył Patryk Dudek, drugie miejsce dla Dominika Kubery, na najniższym stopniu podium stanął Wiktor Przyjemski.
  • Po rundzie zasadniczej zawodnik uzbierał 11 punktów i walczył o awans do finałowego biegu poprzez baraż.
  • Ostatni finał Indywidualnych Mistrzostw Polski zaplanowany jest na 15 sierpnia w Częstochowie.
  • Obserwuj nasze oficjalne profile w mediach społecznościowych 

Przyjemski ambitną i skuteczną jazdą pewnie przebrnął przez rundę zasadniczą. Swoją wysoką formę potwierdził, zwyciężając ze sporą przewagą w biegu barażowym. Brzmi to bardzo optymistycznie, zwłaszcza dlatego, że wielokrotnie sam zawodnik powtarzał, że nie do końca odpowiada mu ostrowski tor. – Za każdym razem, kiedy tu przyjeżdżam to o dziwo idzie mi dobrze. Po zdobyciu 3. miejsca w IMP polubiłem ten tor, który mnie zaskoczył, bo był inaczej przygotowany. Były to dobre zawody w moim wykonaniu. Od samego początku zbierałem te punkty, dzięki czemu udało się wejść do finału – odpowiedział zadowolony zawodnik.

Fot. Paweł Mruk

Niezwykłe emocje towarzyszyły wszystkim osobom zgromadzonym na Stadionie Miejskim w kluczowej części zawodów. W pierwszej odsłonie biegu finałowego doszło niebezpiecznej sytuacji, w wyniku której w powtórce uczestniczyło trzech zawodników. Ponowny start nie był tak korzystny dla Przyjemskiego. Zawodnik do mety dojechał na końcu stawki.

Niestety w powtórce biegu finałowego musiałem wziąć nowy motocykl. Ten, na którym przejechałem całe zawody, zawiódł przed najważniejszym biegiem. Mimo wszystko, fajnie się ułożyło, że jest to podium. Pracujemy dalej, kolejna runda w Częstochowie. Liczę się nadal w walce o medal Indywidualnych Mistrzostw Polski, więc będziemy się o to starać, by go zdobyć – wyjaśnił mistrz Świata juniorów.

Fot. Patryk Kowalski

Zawodnik kilka dni przed turniejem pojawił się na torze przy ulicy Piłsudskiego. Można się domyślać, że dzięki temu Przyjemski od pierwszego biegu miał idealne spasowanie z torem. Nic bardziej mylnego. Podczas treningowego pobytu w Ostrowie, jego wyjazdy na tor były przeplatane opadami. – Przyjechałem do Ostrowa wcześniej po prostu na trening, żeby pojeździć, bo nigdzie w pobliżu nie było możliwości, a do Lublina mam za daleko. Tor podczas zawodów okazał się całkowicie inny. Być może było to spowodowane tym, że podczas treningu spadł deszcz i tej jazdy nie było za wiele. Więc wybierając ustawienia, zupełnie nie sugerowałem się tymi wcześniejszymi próbami – oznajmił Wiktor Przyjemski.

Aktualny sezon jest dla 20-latka niezwykle udany. Zawodnik liczy się w walce m.in o medale. SGP2, IMP czy jest ważnym ogniwem zespołu ORLEN OIL MOTORU Lublin, który jest na dobrej drodze w obronie tytułu Drużynowego Mistrza Polski. Wiktor Przyjemski zabrał głos w sprawie radzenia sobie zbyt dużą presją. – Gdzieś się już do tego przyzwyczaiłem do oczekiwań wobec mojej osoby, z pewnością nie jest to łatwe. Ja od samego siebie dużo wymagam, takie same oczekiwania są ze strony innych. Jeżeli chce się być najlepszym, to trzeba sobie dawać radę z presją – przyznał na zakończenie zawodnik.

Łukasz Kolski

newsletter

Polityce prywatności.
© Ekstraliga Żużlowa sp z o.o.
  • FIM
  • PZM
Nasze media społecznościowe
Pobierz oficjalną aplikację
Język
PL