AUTONA UNIA Tarnów nie miała szans z faworyzowaną FOGO UNIĄ Leszno i przegrała na Stadionie im. Alfreda Smoczyka aż 26:63. 4 punkty do skromnego dorobku swojej drużyny dołożył Radosław Kowalski.
- Kowalski dołączył do tarnowian krótko przed pierwszym meczem sezonu.
- W Lesznie wywalczył 4 punkty, ale nie pokonał żadnego z rywali.
- Na razie tarnowianie muszą zaczekać na początek sezonu na swoim torze, ze względu na prace modernizacyjne.
- Obserwuj nasze oficjalne profile w mediach społecznościowych
Radosław Kowalski to wychowanek żużlowej szkółki Janusza Kołodzieja, obecnie związany umową z INNPRO ROW-em Rybnik. 16-latek wzmocnił w ramach wypożyczenia AUTONA UNIĘ Tarnów, a debiut w nowych barwach zaliczył przy okazji meczu w Lesznie.
– Pierwszy raz ścigałem się w Lesznie. Bardzo fajnie się tu czułem, to świetny, szeroki i łagodny tor. Jestem pozytywnie nastawiony przed kolejnymi imprezami – powiedział po meczu Radosław Kowalski.
A powody do pozytywnego nastawienia można było znaleźć w jeździe. Kowalski nie odstawał w kilku biegach od bardzo szybkich na swoim torze gospodarzy. W czwartym wyścigu ustawił się na starcie tuż obok swojego mentora, Janusza Kołodzieja.
– Mecz był bardzo ciężki. Jechaliśmy z trudnym rywalem, bardzo mocną drużyną, ale patrząc na swoje biegi, to były dobre strony. Fajnie mi się tu jechało, chociaż czasem trochę z tyłu. Jestem nawet zadowolony – powiedział w rozmowie z ekstraliga.pl.
Z uwagi na prace modernizacyjne na stadionie w Tarnowie, AUTONA UNIA na razie musi zaczekać na debiut przed własną publicznością. 4 maja zespół Stanisława Burzy zmierzy się na wyjeździe z H. SKRZYDLEWSKA ORŁEM Łódź.
Joachim Piwek