W dziewiątej, ostatniej rundzie Drużynowego Pucharu Ekstraligi 500RCC w Grudziądzu doszło do bardzo groźnie wyglądającego upadku. O jadącego z przodu Szymona Lisa – wychowanka MOONFIN MALESA Ostrowa Wlkp. jadącego w barwach WTS SPARTY Wrocław, zahaczył Bartosz Cudny – reprezentant STILMAR WŁÓKNIARZA Częstochowa. Cudny upadł na tor, a Lis wypadł za bandę. Jak się okazało, Lis złamał kość promieniową prawej ręki.
– Niestety pechowo kończy się dla mnie ostatnia runda Drużynowego Pucharu Ekstraligi. W drugim moim starcie doszło do fatalnie wyglądającego upadku wskutek czego niestety doznaje złamania kości promieniowej prawej ręki. Bardzo chciałbym wszystkim podziękować za słowa otuchy, które od Was otrzymuje – napisał w swoich mediach społecznościowych Szymon Lis.
Ostatnią rundę DPE 500RCC wygrali żużlowcy KS Toruń. Całe rozgrywki natomiast zwyciężył ROW Rybnik.
Marcin Rusewicz