FOR NATURE SOLUTIONS KS APATOR Toruń uległ w derbowym spotkaniu w Grudziądzu przeciwko ZOOLESZCZ GKM-owi 40:50, lecz zdołał zachować punkt bonusowy. Po meczu krótkiego komentarza udzielił zawodnik gości Wiktor Lampart, który przy swoim nazwisku zapisał 4 punkty.
Torunianie nie notują ostatnimi czasy przyzwoitych wyników. Na przełamanie liczyli w Grudziądzu, lecz ekipa ZOOLESZCZ GKM-u nie pozostawiła im złudzeń. Goście zachowali jednak punkt bonusowy. Wiktor Lampart przyznał, że plan na ten mecz był jednak inny. – Na pewno liczyliśmy na coś więcej. Chcieliśmy zgarnąć pełną pulę. Musimy się cieszyć tym co jest, bo ciężko było sam bonus wywalczyć. Daliśmy z siebie wszystko. Lepszy bonus niż nic – przyznał Lampart.
W Toruniu mogą liczyć na dobre występy Emila Sajfutdinowa oraz Roberta Lamberta. Reszta zespołu jednak zawodzi. Czy Lampart widzi jakieś pozytywy w drużynie Roberta Sawiny? – Cały czas szukamy pozytywów. Pozytywem jest na pewno zdobycie bonusa. Chcemy walczyć dalej, by wygrywać kolejne mecze – podkreślił.
Na koniec zawodnik FOR NATURE SOLUTIONS KS APATORA został zapytany, co więcej można było zrobić podczas spotkania w Grudziądzu. – Mogliśmy zdobyć więcej punktów. Każdy podszedł do tych zawodów dając z siebie sto procent – zakończył Wiktor Lampart.
Kamil Szyszkowski